5

425 24 0
                                    

Maciek przez chwilę stał w miejscu, ale po chwili się obudził i odbiegł bez słowa.Dobrze wiedziałam dokąd biegnie.

-Jesteście siebie warci!-Skąd to wiedziałam? chłopak z którym się całowała to mój BYŁY.

Po tym co powiedziałam pobiegłam za Maćkiem, ponieważ mnie potrzebował.Minęło 10 minut zanim stanęłam przed ruinami budynku.Kot przychodził tu gdy miał trudne chwile.Rozglądałam sie za chłopakiem.Gdy odnalazłam go wzrokiem, podeszłam do niego.

-Maciek nie była ciebie warta.

-Może i masz racje, ale wiesz, że mnie to boli.

Tak ma rację bardzo dobrze wiedziałam jak się czuł.

-Dobra! Koniec tej załamki idziemy do mnie oglądać komedie i zostajesz u mnie! Nie mam pojęcia co zrobisz w domu, gdy zostaniesz sam.

-Ale jako pierwszy film oglądamy ,,głupi i głupszy bardziej" okej?

-Jasne.

Minęło 15 minut chodzenia zanim byliśmy już u mnie w domu.Włączyłam laptopa i włączyłam film.Skończyliśmy oglądać o 21.Obudził mnie telefon.Sprawdziłam co się stało.Tak jak myślałam chłopcom się nudzi, chłopcy chcą pogadać na konfie.

welli: Jak tam mija poranek?

wariat: Mina się rozłożyła i nie miałem miejsca, czyli nie fajnie.

wariat: Wolę spać w samolocie.

stochowa: Cały wczorajszy dzień z kotem, tak samo i noc ;)

laczek: Nowa para Kot i Stoch!

krasnoludek: Które bierzesz nazwisko? W końcu oba popularne.

stochowa: Będziecie nas shipować?

płyn do naczyń: W końcu będę miał z Hayboeckiem spokój.

welli: Kraftboeck nigdy nie przeminie.

stochowa: Ja kończę muszę zrobić śniadanie dla mnie i dla Kota.

stoszek: TO U CIEBIE JEST KOT!?!

stochowa: Bracie, ale ty masz zapłon.

Wyłączyłam telefon i wstałam uważając, aby nie obudzić kocura.Umyłam się i ubrałam, po czym zrobiłam kanapki.Zjadłam dwie, resztę zostawiłam Maćkowi.Nie musiałam długo na niego czekać.Zjedliśmy kanapki przy miłej rozmowie.

-Będę już szedł, dziękuję ci za towarzystwo Lilka.

-Musiałam spłacić dawny dług, a poza tym potrzebowałeś czyjegoś towarzystwa tak samo jak ja 7 lat temu.

-Do jutra.

-Do jutra.

Zamykając drzwi zrozumiałam co się działo wczoraj i dziś.Zrozumiałam, że nie czuję do Maćka przyjacielskiej relacji, a coś znacznie większego.Kocham go.Kocham Macieja Kota skoczka narciarskiego, ale czy  on czuje to samo?

Mój skoczny światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz