16

258 14 2
                                    


Obudziłam się szybko, ponieważ dzisiaj cały dzień spędzam w Krakowie z Olgą.Ostatnim razem spotkałyśmy się w grudniu.Po śniadaniu ubrana pojechałam audi ( wybierzcie se kolor ) do Krakowa na lotnisko.Na miejscu już na mnie czekała patrząc w telefon. Po cichutkuzakradłam się.

-Oldzia!!

-Jezu! Weź nie strasz człowieka.

Przytuliłyśmy się i pojechałyśmy do starbucksa.Zamówiłyśmy sobie kawę z karmelem.

-Opowiadaj co u ciebie i Maćka.

-Bardzo dobrze , wiadomo nie mamy oboje czasu na randki, ale zawsze się widzimy i spędzamy czas u siebie.Opowiadaj co dzieje się u ciebie.

-Zgaduj kto poprosił mnie o bycie jego dziewczyną!

-Nie gadaj!

-Gadam.

-Przede mną siedzi przyszła pani Krychowiak!!

-Nawet nie wiesz czy się zgodziłam, a już tak twierdzisz.

-Ja nie muszę się spytać, by wiedzieć. Który ship lepszy? Lewanowiak czy Krychdowska?

-Lewanowiak. Ja shippuję Stochokota, a ty Lewanowiaka.

-Olga Krychowiak, pasuje do ciebie to nazwisko.

-Liliana Kot, też fajnie brzmi.

Cały dzień minął nam na rozmowach.

-Śpisz u mnie?

-Nie mam gdzie więc tak.

Po dwóch godzinach jazdy byłyśmy już przed moim domem.Wykąpane poszłyśmy spać.Rano obudził mnie dzwoniący telefon.Odebrałam.( *takie znaczą to co słychać w tle*)

-Halo?

-Cześć kochanie * nie lepiej kocico?* Zamknijcie się!

-Co robicie tak wcześnie?

-Jest po 9 , mogła byś otworzyć drzwi wejściowe?

Zeszłam, otwieram. Co widzę, chłopaków.

-Co tutaj robicie?

-Mieliśmy trening więc pomyśleliśmy, że wpadniemy.

-Nie mogliście później?

-Masz gościa?

-Echem, gościu wstawaj!

-Wstaję po 10!

-Słyszycie ją wstaje po dziesiątej! Wchodźcie , zrobić wam coś?

-Kawa.

-Kawa.

-Kawa.

-Kawa.

-Co wczoraj robiłaś?

-Byłam cały dzień w Krakowie.

-Coś ciekawego się działo?

-Same nudy.

-Zawołaj Olgę.

-Olga Krycha przyjechał do ciebie!!

-Krycha gdzie!!

Mało co nie zabiła się na schodach.Gdy wbiegła do kuchni i zobaczyła chłopaków. Pierwsza mina bazyliszek w moją stronę.

-Cześć Olga!-

-Cześć chłopaki!

-Czemu tak szybko zbiegła na słowo Krycha?

-No powiedz rewelację!

-Ja i Krychowiak jesteśmy razem.

-Dwie pary w naszym otoczeniu.Chociaż i tak shippujemy Stochokota.

O 15 miała samolot do Wawy Olga więc ją odstawiłam i przytuliłam na pożegnanie.

Mój skoczny światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz