Obudziłam się o godzinie szóstej.Wstałam, wzięłam ubrania, wykonałam poranną rutynę i poszłam na śniadanie.Podeszłam z kanapkami na talerzu do stołu i usiadłam obok Piotrka i Kamila.
-Chłopcy jak tam przed kwalifikacjami?
-Jako tako.
-Jak uważacie, kto wygra kwali?
-Kraft,Wellinger,Prevc można by długo wyliczać.
-No Peter bój się o swój rekord.
-Aż tak to się nie boję.
Gdy skończyliśmy jeść poszliśmy przygotować się na kwalifikacje.Pojechaliśmy na skocznie o 8.Kwalifikacje skończyły się tak: 1-Robert Johansson 2-Piotr Żyła 3-Markus Eisenbichler.Po kwalifikacjach pocieszałam Forfiego, którego zdyskwalifikowano.
-Forfi nie bądź sknerą, będziesz występował pojutrze i w niedzielę.
-Przynajmniej w te dni.
-Mam propozycje.
-Jaką?
-Będziemy oglądać komedie.
-Takkkk!
Spędziliśmy większość dnia na oglądaniu komedii.Zasnęliśmy o godzinie 21.Obudziłam się o 7.14.Ubrałam się w luźne ciuchy, ponieważ jest gorąco.Poszłam na śniadanie.Dosiadłam się do chłopaków i jedliśmy razem śniadanie, przy okazji rozmawiając.
*****************************************************************************************************************
Przepraszam, że takie krótkie ale ostatnio nie mam weny twórczej ;(
CZYTASZ
Mój skoczny świat
FanfictionHej jestem Liliana Stoch, jestem skoczkinią narciarską tak jak mój straszy o 7 lat brat Kamil Stoch.Znam wszystkich skoczków narciarskich, ale najwięcej spędzam czasu z Niemcami,Słoweńcami,Norwegami,Austriakami i oczywiście z polakami.Poznajcie moją...