*Następnego Dnia*-Można włączyć piosenkę-jest to tłumaczenie na angielski-Ponieważ oryginał jest po Hiszpańsku ;-;
Niechętnie wywlekłam się z łóżka zastanawiając się nad tym co wydarzyło się dnia wczorajszego...a no taaaak, przecież ożywiłam roboty....I nadal żałuję ,że nie miałam kamery...Byłyby piękne wspomnienia...Baardzo piękne...Dobra koniec tego rozmyślania
Ubrałam wojskowe spodnie i kurtkę-Którą pożyczyłam od Lennox'a...tylko ,że nic nie wie..XD, do tego biała bluza na ramiączkach i adidasy, Gotowa wyskoczyłam z pokoju i popędziłam do stołówki, gdzie będąc już staranowałam Epps'a. Zabrałam kanapkę z szynką i usiadłam przy pierwszym lepszym stoliku. Zły humor poszedł w kąt!!!-Wreszcie już nawet miałam go dość przez tych kilka miesięcy...
~Jednak dobrze ,że im wszystko wyznałaś-Usłyszałam i mogłabym przysiądź ,że ON się uśmiechnął
-Tssaaa....Przyznaję ci rację...tylko ,że teraz będą bardziej narażeni...-Moją wypowiedź przerwało wołanie Lennox'a
-Nicolette? Czy to moja kurtka?
-Jakiś spostrzegawczy-Powiedziałam obracając się w jego stronę,-Pożyczyłam ,chyba nie będziesz zły?
-Jasne ,że nie ,ale następnym razem powiedz...
-A i jeszcze jedno, moje prawdziwe imię to nie Nicolette Czy Victoria..., tak naprawdę nazywam się Connection ,ale mów mi Victoria jeśli chcesz...dla ciebie to bez różnicy..
-Czemu Connection?
-Połączenie...Takie imię mi nadał zanim zgasł......a i mam prośbę..
-Jaką?-Zapytał
-Będę mogła na dwa tygodnie wrócić do mojego domu? Chciałabym zobaczyć ciotkę a po wakacjach miała mnie odwiedzić...
-Dobrze ,ale Epps i jakiś autobot pojadą z tobą, zgoda?
-Spoko. Tylko ,że szkoła się zaczęła..nikt nic o mnie nie wie gdzie zniknęłam itp..a ja tu nagle z buta wjeżdżam-Powiedziałam z uśmiechem, jednak spoważniałam po chwili, przynajmniej na tyle by z powrotem nie wybuchnąć śmiechem...
-Powiesz ,że byłaś na szkoleniu w wojsku-Powiedział wzruszając ramionami ,ale wróciłaś tylko na dwa tygodnie bo masz akurat wolne...Zresztą nie mija się to zbytnio z prawdą
-Spoko wymówka ;)-Powiedziałam i zawołałam na cały regulator
-SSSSKKKIIIILLLLLLLLLLLLLLLLLL(Więcej tych l nie mogłam dać XDD)-Mamy wooolnneeeee!-Od razu usłyszałam odpowiedz
-Nie musisz tak wrzeszczeć!!! Przecież cię słyszę!
-I co z tego???? Krzyczenie JEEESSST FAAAAJNEEEEEE
-Moje uszy...-Powiedział Lennox i odszedł a ja się zaśmiałam
-Mamy wolne ,ale jakiś bot i Epps i tak z nami wracają do domku...szkoda ,ale robią to na własną odpowiedzialność....Tym bardziej ,że moi znajomi nic nie wiedzą i pewnie się martwią...Będzie źle....Wiesz co..zmieniłam zdanie ,ja nigdzie nie jadę!
-Jedziesz-Powiedział i mnie chwycił
-Noo weź ,nie jestem małym dzieckiem...-Powiedziałam i zrobiłam obrażoną minkę.
Właśnie wysiadaliśmy z samolotu, teraz tylko godzinka jazdy do mojego domku....Wystarczająca ilość czasu by się zdrzemnąć a jako ,że Bee miał z nami jechać miałam to zadanie ułatwione. Ułożyłam się wygodnie i zamknęłam oczy, powoli pogrążając się we śnie...
.
.
.
.
CZYTASZ
Jedna z Nich
FanfictionDziewczyna...nie miała wyboru by zostać kim chce...ten wybór odebrano jest zbyt wcześnie...Tak jak zbyt wcześnie straciła wesołe dzieciństwo ,a mimo to nadal brnie przez życie... To opowiadanie o dziewczynie która posiada dwie dusze-robota i człowie...