-No dobrze-zaczęła Shiro po trenerze klaskając dłońmi.-Chciała bym coś wypróbować i sprawdzić przed obozem, więc poprosiłabym was o krótką grę do dziesięciu. Dziękuję!-Wypowiedziała z uśmiechem na ustach. Wszyscy węszyli podstęp, ale trener postanowił zaufać wnuczce i rozpoczęli trening od eksperymentu dziewczyny.
Podzieliliśmy się na skład wyjściowy i pozostałych, a Shiro usiadła na stołku postawionym na wieżyczce dwóch innych ustawionych na ławce. Wszyscy się zastanawiali jak jest w stanie się tam utrzymać.
-Drużyna wyjściowa ma wykonywać, nie, słuchać moich wskazówek. Start!
-To nie wyścig na czas.-powiedziałem bardziej do siebie i zaserwowałem. Piłka została odebrana bez trudu. A wtedy rozbrzmiał głos Shiro:
-Prawe skrzydło 3 pozycja!-Nikt nie wiedział o co chodzi, nie zareagowali, a ,,przeciwnicy" wykonali atak dokładnie z takiej pozycji.-Ej!-wydarła się na drożynę wyjściową-Mieliście się słuchać, a nie stać jak słupy!
- Jak tyś to...?-spytał Nebuyuki który wykonał ten atak.-Skąd wiedziałaś że tam zaatakuje? Przecież nie widziałaś sygnału, prawdaięc jak?
-Ha, ha prosto! Udoskonaliłam ostatnio mój sposób obserwacji zachowań graczy. Poza tym dość się napatrzyłam waszych treningów by wiedzieć jakie miny, tiki ujawniacie gdy wiecie że piłka poleci do was.
-Nie, nie, nie, nie, nie, nie. Tego nikt nie potrafiłby zauważyć w odpowiednim czasie.
-No cóż. To mój sposób by pomóc wam troszkę. Nie jest to jeszcze dopracowane, i wcześniej muszę zobaczyć przynajmniej dwa zbicia zawodnika... więc pomóżcie mi to udoskonalić.-Powiedziała z lekko czerwonymi policzkami.
Po zebranych przeszedł dreszcz i wszyscy pomyśleli w jednej chwili:,,Przesłodka!" Jedynie Kuro wiedział o tej słodkiej stronie Shiro i nie był zadowolony, że reszta też się o tym dowiedziała.
-Fajnie Shiro, ale pamiętaj o testach. Jak nie zdasz nie pojedziesz na obóz-Upomniał trener. Wtedy po sali rozniosło się "BUUUM!" Shiro spadła ze swojej wieżyczki.
CZYTASZ
Koci Zawodnik
FanfictionOpowieść dziewczyny, która przez swój nietypowy wygląd i charakter zawróciła w głowie kapitanowi męskiej drużyny siatkarskiej liceum Nekoma.