- Co masz na myśli mówiąc ''nie uciekniesz?''- zapytałem
- Oh, no wiesz..- mówił przygryzając wargę
- Charlie..proszę cie.
- O co mnie prosisz ?
- Nic nie zrobisz bez mojej zgody- powiedziałem stanowczo
- Dobrze - powiedział i przytulił mnie. Postanowiłem w końcu wlać sobie tą wodę. Wziąłem więc butelkę i wlałem wodę do szklanki. Charlie stał za mną i przyglądał się mi a gdy się odwróciłem był kilka centymetrów ode mnie
- Jaka teleportacja - zaśmiałem się
- A kiedy dostanę to pozwolenie? - zapytał
- Kiedyś , kiedyś , za długo , długo - nie mogłem powstrzymać się od śmiechu
- Oh no nie wiem Leo , równie dobrze sam sobie je ''wezmę'' - powiedział i pocałował mnie przelotnie w usta po czym wziął z szafki ciastka- chodź do salonu.
Poszedłem za nim i usiadłem na kanapie na co Charlie spojrzał na mnie smutno. A ten tylko o jednym. Wstałem więc i usiadłem razem z nim na fotelu.
- Tak lepiej kruszynko - rzekł
- Nie jestem kruszynką.
- Jesteś , do tego moją - powiedział i pocałował mnie w policzek
- Ile czułości - zaśmiałem się
- Nigdy za wiele. Oglądamy coś?
- No okej a co?
- Horror - tego się obawiałem.
- Em..raczej nie
- Dlaczego?
- Boje się.. - powiedziałem do niego cicho
- W razie co się przytulisz czy coś tam. To tylko film nie ma się czego bać skarbie - zapewniał
- No okej.
Włączyliśmy ''Amnesia''. To było najgorsze na co mogłem się zgodzić. Byłem wręcz popłakany ze strachu.
- CHARLIE WYŁĄCZ TO! - krzyknąłem
- Spokojnie już wyłączam. - rzekł i wyłączył film
- Jezu nigdy więcej nie oglądamy horrorów!
- A było tak fajnie jak się wtulałeś ze strachu.- śmiał się
- Śmieszne- prychnąłem i poszedłem do mojego pokoju. Włączyłem muzykę i położyłem się na łóżku słuchając muzyki. Po 15 minutach przyszedł do mnie Charlie
- Hej misiu- rzekł wychylając się zza drzwi
- Hej kochanie - odpowiedziałem.
- Jesteś zły czy coś?
- Nie , a co?
- A nic , a słuchaj. Chloe mogłaby wpaść?- spytał speszony
- Jak musi..- Charlie dobrze wiedział , że za nią nie przepadam. Po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi i pobiegłem razem z nim otworzyć. O no super. To ona
- Hej Charles - przywitała się z nim całując w policzek - o Hej Leoś.
Niech ona tak do mnie nie mówi. UGH. Jeszcze jej brakowało.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejoszki ;3 Ogólnie teraz rozdział pojawi się dopiero w piątek , bo jutro mnie nie ma. A w sumie nie rozdział tylko rozdziały XD
/leoisking
CZYTASZ
☆ ROSE ☆ chardre ☆
FanfictionLeondre i Charlie byli kiedyś szczęśliwą parą , ale z niewiadomych powodów Charlie zerwał z nim i zostawił go samego. Leondre próbuje odbudować to co było między nimi i zawsze o godzinie 11;11 pisze do niego aby się czegoś dowiedzieć. Ich dalszy los...