..i powiedziała , że to twój koniec..- gdy to usłyszałem- skamieniałem. Nie mogę w to uwierzyć , ale co ja jej takiego zrobiłem..
- Charlie ja się boje..- powiedziałem cicho
- nie bój się , pamiętaj , zawszę cię obronię i zawsze będę przy tobie kwiatuszku - mówił i przytulił mnie. Między nami nie było żadnej odległości.
*obiecałam przesłodzony rozdział więc nie pisać , że przesłodzone.*aut*-
- A jak ona mi coś zrobi?- zapytałem
- Nic ci nie zrobi , nie pozwolę jej, nic mojemu szczęściu nie zrobi. - uwielbiam jak tak do mnie mówi. Odkleiliśmy się od siebie i poszedłem po wodę , a Charlie poszedł za mną. Na początku o tym nie wiedziałem. Wziąłem szklankę i odstawiłem na blat , a Charlie po chwili przytulił mnie od tyłu i całował mnie po szyi.
- Charlie...- mówiłem i po cichu pojękiwałem
- Wiem , że ci się podoba..- szeptał
- Charlie..nie teraz..- starałem się zachować zimną krew i nie dać się opętać, tak naprawdę wiedziałem czego on chce , ale ja nie byłem gotowy..
- Oh Leoś..kruszynko moja..
- Charlie proszę...- mówiłem do niego ale on przyciągnął mnie do siebie i nie chciał puścić - j.ja ..n..nie mogę..
- Oh no ej.. - puścił mnie i lekko posmutniał
- No Charlie - powiedziałem i pocałowałem go.
- Chociaż lekko mi to wynagrodziłeś- powiedział - ale wiesz , że kiedyś już nie uciekniesz
- Ugh..
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem mistrzem w psuciu zbliżeń między Leo a Charlim XD Wiem wiem nasłodziłam XDD
/leoisking
CZYTASZ
☆ ROSE ☆ chardre ☆
FanficLeondre i Charlie byli kiedyś szczęśliwą parą , ale z niewiadomych powodów Charlie zerwał z nim i zostawił go samego. Leondre próbuje odbudować to co było między nimi i zawsze o godzinie 11;11 pisze do niego aby się czegoś dowiedzieć. Ich dalszy los...