Ja w tym czasie miałem już idealny plan jak znaleźć Chloe. Plan był dopracowany do ostatniego szczegółu , a więc tak: Skoro Chloe co jakiś czas rzuca nam dziwne kamienie , a w sumie rzuca je do Leo, gdy jest sam, to postanowiłem ponownie , tym razem umyślnie zostawić go w sypialni , a sam będę czekał przy drzwiach wyjściowych. Gdy usłysze huk wybiegne przez nie i złapie Chloe. Plan niby banalny , ale
czuje, że się uda. Najgorsze było chyba przekonanie Leondre do owego planu. No w sumie nie dziwię mu się , ale okej.
- Leondre albo mi pomożesz, albo wiecznie będziesz sie z nią meczył- tłumaczyłem mu
- No ale ja nie chce- mówił obrażony
- Jak się zgodzisz to będzie nagroda.- szepnąłem mu do ucha nastepnie całując jego policzek. Leondre zainteresował się i usiadł grzecznie na łóżku, a ja zbiegłem szybko na dół uchylając drzwi, aby może ją zobaczyć.|time skip 20 minut|
Usłyszałem huk, wybiegłem z domu niczym rakieta , ale Chloe ani śladu. Nagle zauważyłem postać, niska jak ona. Pobiegłem za nia ale ona znikneła między starymi ulicami kamienic. Wrocilem zrezygnowany do domu i poszedlem na gore do pokoju Leo, ale jego od dziwo tam nie bylo.
- Leo!- zaczalem wolac. Nie ukrwam wystraszylem sie. Nagle zauwazylem mala karteczke."Przewidzialam co zrobicie, zrob co karze a zobaczysz go żywego"
--------------
Dam dam dam
XD
Powracam i zapraszam do nowej ksiazki
"Today Hetero Tommorow Homo"
![](https://img.wattpad.com/cover/112194262-288-k127036.jpg)
CZYTASZ
☆ ROSE ☆ chardre ☆
Fiksi PenggemarLeondre i Charlie byli kiedyś szczęśliwą parą , ale z niewiadomych powodów Charlie zerwał z nim i zostawił go samego. Leondre próbuje odbudować to co było między nimi i zawsze o godzinie 11;11 pisze do niego aby się czegoś dowiedzieć. Ich dalszy los...