Rozdział 23

1.9K 147 1
                                    

- Szanowna, przychodzi jakaś kobieta podpisuje się imieniem G21, nie mamy zielonego pojęcia o co chodzi ale nalega na rozmowę z panią!  - Zaczął strażnik który wbiegł do gabinetu szanownej.

- Przyprowadź ją. - Warknęła niezadowolona ponieważ dopiero co skończyła papierkową robotę.

Już po chwili w gabinecie zjawił się strażnik wraz z dziewczynką nie mogącą mieć więcej niż 9 lat. Ubrana była w lekkie czarne buty które były na lekkim obcasie oprócz tego ubraną miała maskę tygrysa i strój przypominający ten w ANBU.

- W czym mogę pomóc? - Zapytała na wstępie.

- Nazywam się G21, jest to pseudonim dostałam zakaz mówienia prawdziwych danych osobowych innym ludziom, mogę je wyjawić tylko szanownej. Przysyła mnie Mistrz Naruto - Na ostatnie słowa blondynka lekko zbladła ale po chwili wypowiedziała.

- Możesz odejść - Wskazała do strażnika, który po chwili znikł za drzwiami pokoju. - Więc mów teraz.

- Nazywam się Mija, nazwisko nie jest ważne przysyła mnie tu Naruto-sama bym wstąpiła do Akademii pod nieprawdziwym imieniem bo jak on to ujął powinnam się więcej nauczyć teorii i poznać swój rocznik, oraz uważa że jest tu najlepsza akademia która jest warta uwagi. Oprócz tego mam przekazać szanownej żeby zwiększyć patrole przed wschodnią bramą ponieważ pewna banda chce zaatakować konohę- Powiedziała na jednym oddechu.

- Uczynię tak jak mówisz, żeby wstąpić do akademii to nie jest problem, proszę - Podała jej dokumenty - Uzupełnij je, następnie udaj się pod ten adres jeżeli będzie się pytała czemu powiedz jej że jesteś od Naruto to napewno się zgodzi. A po za tym, mam do ciebie pytanie na które może ty mi dokładnie odpowiesz. Dlaczego Naruto nie chcę wrócić do wioski, bądź nie chce być shinobi? - Znów zaczęła te swoje pytania.

- Cóż, Narut-sensei zawsze uważał że shinobi to strata czasu, a po drugie nie chce wrócić do wioski bo ma sprawy ważniejsze na głowie. Uważa on że jeżeli pozbędzie się wszystkich punktów ze swojej książeczki to wróci wraz z organizacją tutaj. - Westchnęła cicho.

- A o co chodzi z tym G21? - Zaczęła przesłuchanie pfi.

- Jest to numerek którym się posługujemy, popatrz - Wskazała na ramie gdzie napisany był taki sam numer - G oznacza rangę, czyli w przypadku waszym i naszym jest to Akademia. Numer oznacza która w kolejce jestem do rozesłania do akademii. Nasza organizacja jest naprawdę spora a zarobki no nie powiem, Naruto-sama pewnie jest już ustawiony na długo - Dodała nie pewnie.

- Niech Hokage tak nie patrzy na mnie, nie mogę nic więcej powiedzieć. Na każdym z nas jest pieczęć która ogranicza możliwość rozmawiania po za członkami organizacji. Jedynie Naruto czyli głowno-dowodzący nie ma takiego.. - Dodała gdy zobaczyła wzrok Hokage.

- Dobra... Czekaj, czy to powiedziałaś że Naruto jest główno-dowodzącym? - Zapytała.

- T-tak,  przecież to on założył i z rekrutował członków tej organizacji. - Odpowiedziała po czym dodała - Mogę już iść?

Szczęka tsunade momentalnie uderzyła o blat a jej oczy stały się szerokie.

- T-tak! - Dodała a dziewczyna dumnie opuściła pomieszczenie.

Hokage siedziała na swym fotelu i wyglądała przez okno, jej asystentka Shizune stała obok również wyglądając przez okno, po rozmowie z dziewczyną Hokagę tak jak powiedziała dziewczyna wzmocniła straże wokół wschodniej bramy oraz poprosiła Kakashiego o obserwację dziewczyny.

[Parę tygodni później]

- Szanowna Tsunadę, odział który był na misji informuje że odnalazł lekki szlak, kawałek blond włosów nic więcej, oprócz tego odział p9 informuje iż zlikwidowano dzisiaj około 6 shinobi bez opaski. Oprócz tego do wioski przybyło paru kupców którzy na prawie każdym kroku chwalą niejakiego Ryiukiego za pomoc w przetransportowaniu ich. Oprócz tego chciałem dodać że Sasuke, Neji, Kiba, Sakura, Shikamaru, Kira, Rock Lee, Ten Ten i Choji dostali się do 2 etapu egzaminu na Jōnina. - Wypowiedział informację.

- Dobra, możesz odejść a i właśnie proszę o powiadomienie ich o tym oraz nakazanie przygotowania się do wyruszenia do suny, tam w końcu odbywa się egzamin. Oraz nakaż im tu przybyć, a i oprócz tego - rzuciła czerwone sakiewki z szarym znaczkiem w stronę ANBU, w środku zaś znajdywały się wynagrodzenia za misję.- Daj to Nejiemu, Kirze oraz Sakurze. Wynagrodzenie za misję od Naruto-Uzumakiego. - Dodała a członek ANBU znikł w biało-szarym dymie.

Naruto - Nowa Nadzieja [Sezon2]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz