Rozdział 17.

3.7K 190 29
                                    

- Przykro mi Kira, ale aktualnie nie mamy wolnych domów więc daje ci wolną rękę co do wyboru. Rock Lee oraz Naruto mają wolny pokój z tego co mi wiadomo więc musisz wybrać, i jeszcze dziś zrobimy ci mały test  byś pokazała co potrafisz i bym mogła ci dać jakąkolwiek range.. dobrze? - Mówiła szybko i płynnie Hokage.

- Dobrze więc .. - Wtem odwróciła się w stronę wspomnianego Rocka Lee który jak na zawołanie wyciągnął kciuk i wykrzyczał - To wszystko siła młodości - Dziewczynie jedynie oczy rozszerzył się o 360% wtem bowiem odwróciła się w stronę Naruto który z kamienną twarzą spoglądał w stronę okna.

- Mogę mieszkać z Naruto, jeżeli on nie ma nic przeciwko - Wypowiedziała dziewczyna z nadzieją w głosie, przez krótki czas zdążyła nawet polubić blondyna.

- I tak rzadko jestem w "domu" więc to nie jest problem, możesz u mnie tymczasowo zamieszkać, przynajmniej mi dom się aż tak nie zakurzy - Na ostatnie słowo zaśmiał się, co w jego wykonaniu raczej przypominało śmiech seryjnego mordercy.

- Więc tak, możecie iść a ty Naruto masz zostać, Rocku odprowadź Kirę pod dom Naruto - Wykrzyczała w stronę człowieka brwi, po chwili znikli za drzwiami pokoju.

- Znowu coś zrobiłem? Z tego co wiem to wczoraj uczyłem się pewnych rzeczy prawie cały dzień, więc co znów się stało? - Zadawał pytania, Hokage zaś siedziała cicho chłopak wbił swe lodowate spojrzenie w nią.

- Zapytam raz jeszcze, masz ogromne pokłady czakry wyczuwam je jak cholera a ty uroniłeś sobie że nie chcesz być Shinobi, wiesz że nie mogę cię zmusić ale chociaż odpowiedz czemu? - Zapytała prosto z mostu.

- Cóż, wole trenować niż wykonywać jakieś tam nie potrzebne mi do szczęścia misję, a po drugie mam już wystarczająco dużo pieniędzy by było stać mnie na kolejny rok dożywienia, oprócz tego nienawidzę pracować z kimś, może wydawać się dziwne to co teraz powiem... Powiem to jednak bo ufam ci babciu ^^,  więc powiem wprost nikt nigdy nie widział tego co potrafię, dlatego postanowiłem że po odejściu z wioski nie zostanę shinobi do czasu aż nie będzie mi się nudziło, co jest nie możliwe z tego powodu iż spędzam całe dnie na treningu jutsu które opracowałem przy pomocy pewnej osoby - Ostatnie słowa wypowiedział już szeptem ale wystarczająco głośno by Hokage go usłyszała.

- Jak to własnej techniki? Opowiedz o niej, to jest rozkaz - Dodała a chłopak jęknął cicho.

- Technika piętnastu uderzeń: polega na maksymalnym zniwelowaniu czakry, zastanawia cię pewnie dlaczego już po powstaniu trafiła do zakazanych? - Wtem z kieszeni wyjął zwój rozłożył go a z niego wyleciał o wiele większy zwój który był czerwony z znakiem krzyża na środku.

- Skąd to masz? - Teraz już zapytała nie ze względu na wiedzę a z czystej ciekawości.

- Dostałem go od "Kage" tak naprawdę wodza wyspy Trawy, Kage został nazwany z tego powodu iż nikt nie miał pomysłu jak go nazywać więc po prostu powstała nazwa Kage bez "HO"Kage itd.. - Powiedział po czym rozłożył zwój tylko po to by dotrzeć na sam koniec zwoju.

- To jest ona, własnoręcznie ją tu wpisałem - Dodał a Hokage zaczęła czytać na głos.

- Technika piętnastu uderzeń: 

- Poziom Techniki: S-/|Zakazana

- Wymagana ilość czakry: zerowa

- Trudność w udoskonaleniu do perfekcji: Nierealnie ciężka.

- Osoba władająca techniką: Uzumaki-Namikaze Naruto, Reyo Meksi, Reni Napie.

- Mówisz że to twoja technika, a jednak dodałeś że pomagali ci, co oznacza że te trzy osoby... - Nie dokończyła gdyż zauważyła minę Uzumakiego

Naruto - Nowa Nadzieja [Sezon2]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz