- Śledzić Kire? - Zapytał sam siebie. - Meh, jak trzeba to trzeba. - Jęknął do siebie by zniknąć w biało-szarym dymie.
- Super! Jak zawsze dobre! - Wypowiedział ciemnowłosy chłopak, który wbijał swój wzrok w przepyszną potrawę przed nim. Taa był to RAMEN.
- Jeden ramen - Dźwięk przeszedł przez salę w której się znajdywali. Grono przyjaciół tak jak sam osobnik myślał momentalnie wbiła w niego wzrok.
- Huh ANBU? - Dało się słyszeć szepty - Co on tu robi? Ten strój coś mi mówi - Znów obiło się o uszy. - Już podaję! - Wypowiedziała kucharka zza lady. Najbardziej wzrok w tajemniczego ANBU wbijała ciemnowłosa dziewczyna o zielonych oczach. Taa to była właśnie Kira. Ta postać dla której zjawił się ten ANBU.
~~~~
- Proszę - Dopowiedziała kucharką podając miskę ramenu. - Dzisiaj wielki dzień więc na koszt firmy - Dodała odchodząc... Tak to był wielki dzień, urodziny ichiraku.
Popatrzył w stronę osoby którą ma obserwować, skapnął się iż dalej wbija ona wzrok wraz z osobą obok niej, a był to Kiba.
Członek ANBU stworzył klona który wyrósł na przeciwko niego, zaczęli grać w bardzo popularną grę o nazwie "Kamień, papier, nożyce".
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Dzieci dzieci, mam dla was niespodziankę! - Wypowiedział wchodzący do klasy nauczyciel.
- Najpierw przeczytam wam kto się dostał a następnie podaruje wam coś co dostałem kiedyś od pewnego blondyna. Poprosił mnie wtedy był przekazał to swojej ulubionej klasie. - Wypowiedział a klasa zdumiała.
- Więc tak, zaczniemy od tego czego każdy by chciał czyli wyniki. Do całorocznej szkółki dostają się. Ale zanim powiem kto się dostał, dodam by każdy z wyczytanych osób wyszedł na środek, po przeczytaniu wszystkich macie udać się do Dyrektora.
- Genshi! - Wypowiedział na głos, a każdy popatrzył zazdrośnie w stronę idącego na środek blondyna. - Zostałeś doceniony bowiem do każdego imiona został dopisany powód przyjęcia, zostałeś przyjęty z powodu wspaniałej kontroli czakry.
- Sashi. - Dodał po chwili - Przyjęta bowiem jako pierwsza z klasy nauczyła się podstaw medic jutsu i dobrze panuje nad czakrą.
- Akeno, ponieważ świetnie posługuje się sztyletami i bronią szybkiego użytku.
- A ostatnia osoba to, Liteni. Została doceniona za umiejętności z kategorii Katon i nawet dobrą kontrolę czakry! - Powiedział a przez klasę przeszedł szmer bardzo ale to bardzo irytującego szmeru.
- CISZA! - Warknął - A teraz to co wam obiecałem, jest to taka kostka - Wskazał na rozwinięty zwój gdzie leżało paręnaście takowych. - Jeżeli zdołacie ją otworzyć dowiecie się jaka nagroda was za to czeka. Każdy, a wasza czwórka macie udać się do dyrektora jak powiedziałem wcześniej - Dodał a cała czwórka udała się do wcześniej wspomnianego dyrektora.
--0-0--
W tym samym czasie, mężczyzna z lisią maską na twarzy podążał ukryty w cieniu za osobą której miał śledzić. Odkąd dostał się do ANBU nauczył się pewnej techniki, szkolono z niej jak się okazało tylko osoby które potrafiły dobrze kontrolować czakrę lub miały specjalne Dōjutsu.
Chłopak więc nauczył się techniki kamuflażu, pozwalała się wtopić w każdą przestrzeń, technika również wyciszała do maximum czakrę użytkownika. Jednak trzeba było spełnić dwa warunki, trzeba być w cieniu oraz być blisko jakiegoś materiału(nie może być to trawa).
CZYTASZ
Naruto - Nowa Nadzieja [Sezon2]
Fanfic[Sezon1] Co by było gdyby Naruto zdjął z siebie maskę "nieudacznika" i pokazał sowją prawdziwą naturę. Pokazał że jest tak naprawdę taki sam jak jego ojciec. Czyli geniuszem, i co by było gdyby od samego początku wiedział kim jest jego ojciec i matk...