10.

385 21 2
                                    

Obudziły mnie promienie słoneczne. Poczułam przyjemne ciepło oplatające mnie w tali. Kątem oka zobaczyłam słodko śpiącego Yoongiego. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie miałam zamiaru go budzić, więc zostałam w tej samej pozycji. Leżałam może z 15 minut a Min się obudził.

- Hej piękna. Jak się spało? - powiedział z zaspanym głosem

- Hej.Bardzo dobrze, a tobie?

- Przy tobie zawsze dobrze. A jak się czujesz? - zarumieniłam się

- Wszystko mnie boli. Ale tak to dobrze. - obróciłam się do niego żeby patrzeć w jego oczy, takie piękne że nie da się oderwać od niego wzroku

- Z czasem przestanie. Choć. Na pewno Jin czeka z śniadaniem. - jak powiedział tak chciałam zrobić. Wstając z łóżka zachwiałam się i z powrotem wróciłam w to samo miejsce. - Nic ci nie jest? - zapytał zmartwiony Suga - Może cię zaniosę? - o co to to nie

- Nieść mnie ni musisz ale pomógł w dojściu do kuchni to tak. - podał mi dłoń za którą chwyciłam.

Szliśmy do kuchni wolno żebym się nie przewróciła. Oczywiście Min trzymał mnie cały czasz rękę. Weszliśmy do kuchni a 6 pary oczu były skierowane na nas.

- Hej. - odpowiedzieli chórem Bangtani.

- Hej. - odpowiedziałam nie pewnie, w końcu jestem w pokoju z 7 chłopakami. Dopiero teraz zauważyłam że kuchnia, jadalnia i salon są połączone ze sobą, urządzone w nowoczesnym stylu. Uwielbiam taki styl.

- Siadajcie do stołu, zaraz podam śniadanie. - jak powiedział Jin tak zrobiliśmy - A jak się czujesz?- zapytał kładąc na stole kanapki.

 - Nie jest źle. Tylko wszystko mnie boli.

- Poboli przestanie. - odpowiedział V. Wszyscy wzięli się za jedzenie śniadania. Nie odbyło się oczywiście bez rozmów.

Po skończonym śniadanku. Poszłam do "mojego" pokoju się przebrać. O dziwo była tam moja walizka z rzeczami. Ciekawe skąd ona się tu wzięła? Zapytam się później chłopaków. Skierowałam się do łazienki. Nalałam wody do wanny i wlałam do niej olejków zapachowych. Wskoczyłam do cieplutkiej wody. Siedziałam chyba w niej pół godziny. Umyłam włosy które wysuszyłam. Nie robiłam makijażu, bo po prostu nie mam na niego ochoty. Wyszłam z łazienki która była w pokoju Sugi. Skierowałam się do salonu z którego wydobywał się hałas. Weszłam i od razu dziewczyny z zespołu się na mnie rzuciły.

- Kochana, nareszcie wróciłaś. Wiesz jak się cieszymy - powiedziała liderka

- Dobrze ja też się ciesze. Tylko jak mnie nie puścicie to znowu was opuszcze. - momentalnie się o de mnie odczepiły.

Przez całe resztę dnia spędziliśmy razem. Opowiadali różne opowieści z życia. Słuchałam ich tylko trochę bo ból brzuch nie dawał mi życia. Nie mogłam ich opuścić, wiec siedziałam in udawała że słucham. Suga chyba to zauważył, bo grzecznie je wyprosił mówiąc że jestem zmęczona i muszę odpocząć. Dzięki ci. Gdy wyszły z mieszkania padłam na sofę(bo wcześniej siedziałam).

- Hania, co się dzieje? - uklęknął przy mnie Suga

- Strasznie boli mnie brzuch. - złapałam się z bolące miejsce a jedna samotną łza spłynęłam po moim policzku

- Masz gorączkę. Jin przynieś jakieś leki. - powiedział a on to uczynił. Przyniósł leki które wzięłam. Suga zaniósł mnie do pokoju i położył na łóżko. Już chciał wychodzić ale go zatrzymałam.

- Proszę zostań. - popatrzył na mnie ale zrobił to o co go prosiłam

- Zimno ci? - przytaknęłam, a ten przytulił mnie od tyłu zamykając w szczelnym uścisku. Od razu zrobiło mi się ciepło. Długo mnie mogłam zasnąć ale w końcu mi się udało.

♣♣♣

Trochę nudy. Jak sądzicie? Dajecie znać. Papatki


I love you, know It || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz