20.

271 17 0
                                    

Przez następny dobry miesiąc wszystko było po staremu. Nie pracuje już z EXO, ale się spotykam. Nawet Min ich polubił, co jest wielkim szokiem.Ale to prawda. Cieszę się że wszystko się układ. Spytacie na pewno ale jak nie pracuje to przecież nie mogę mieszkać z bangtanami. Mogę. Chłopaki pogadali z prezesem którego nadal nie cierpię i po długiej rozmowie się zgodził. Aż z tego powodu urządziliśmy imprezę. Było fajnie. Obecnie pakuję swoje rzeczy do walizki. Nie, nie wyprowadzam się. Jedziemy z chłopakami i z EXO nad morze. Ale fajnie. Tak się ciesze. Chłopaki wreszcie odpoczną. Ale jak przyjedziemy z wakacji to pójdę poszukać jakieś pracy. Może i mam pieniądze z odszkodowania ale strasznie, ale to strasznie i się nudzi samej w domu gdy chłopaki są w wytwórni. Obejrzałam już tyle filmów i seriali że bokiem mi wychodzą. A wracając do dzisiejszego dnia, jest godzina 16. Wyjeżdżamy około 24 żeby być rano już nad morzem. Jedziemy na 4 auta. Ja prowadzę jeden z nich. Kiedy już spakowałam wszystkie rzeczy zeszłam na dół żeby coś zjeść. Na dole oczywiście zastałam chłopaków oglądających telewizje. No bo jakby inaczej. Otworzyłam lodówkę i wyciągnęłam składniki na kanapkę. Widziałam jak się na mnie patrzą. 

- Hania~ - powiedział słodko Jimin 

- Tak~? - zapytałam 

- Zrobisz nam kanapki? - zapytał robiąc maślane oczka

- No dobra niech wam będzie. - zrezygnowana zaczęłam robić kanapki 

- Jej!! - wykrzyczeli chórem. Po chwili robienia upragnionych kanapek poczułam na swojej tali ręce.

- Pomóc ci kochanie. - zapytał mój kochany chłopak i dał mi całusa w szyję 

- Nie nie musisz. Radze se. Ale możesz tak stać. Miło mi. - czułam jak się uśmiecha na moją wypowiedź.

- Oczywiście, dla ciebie wszystko. - teraz ja się uśmiechnęłam i spaliłam buraka. Po 15 minutach jedzonko było gotowe. Może długo mi to zajęło. Ale przygotowanie jedzenia dla tych głodomorów to wielkie wyzwanie. Talerze postawiłam na stole i zawołałam chłopaków. W mniej niż 2 sekundy już siedzieli przy stole i wcinali kanapki. Sama wzięłam się za jedzenie. Po skończonym posiłku poszłam wziąść kąpiel, ale nie byłam sama. Suga wepchał się bez pozwolenia do łazienki. Po jakże przyjemnej kąpieli z moim chłopakiem poszłam spać. W końcu muszę się wyspać.

Yoongi obudził mnie o 23. Super i tak się nie wyspałam.  No trudno. Poszłam się ubrać. Jeszcze coś zjadłam i wszyliśmy z domu zamykając go. Pod domem już czekało całe EXO. Wsiedliśmy do aut i ruszyliśmy. Ja wiozłam Sugę który siedział na przednim siedzeniu, V i Hobiego. No to w drogę. 

♣♣♣

Gwiazdkujcie, komentujecie, papatki 


    

I love you, know It || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz