Miesiąc później
Wróciłem ze szkoły cały mokry, ponieważ po ostatniej lekcji, chłopaki schowali się i wciągnęli mnie do toalety i zostałem oblany wodą, dodatkowo podciągnęli mi majtki, co było bardzo bolesnym doświadczeniem. Pomijając już to, że upadłem na podłogę i zostałem kopnięty w udo, gdzie wczoraj zrobiłem nową linię. Robię je średnio co dwa dni. Przynajmniej one tak szybko nie znikną...jak Louis.
Przywitałem się z mamą, która oglądała telewizję, udając jaki to jestem szczęśliwy i wszystko przecież było idealne w szkole. O pytanie czy wszystko okej, nie mam co liczyć. Nie usłyszę tego od niej.
Wziąłem z kuchni coś do jedzenia i poszedłem do swojego pokoju. Zjadłem i przyszedł czas na rozwiązanie zadań domowych. Wypakowałem się na biurko i zacząłem rozwiązywać matematykę. Po dziesięciu minutach myślenia, rzuciłem zeszyt na podłogę. Nie mogę się skupić. Cały czas obarczają mnie złe myśli.
Usiadłem na łóżku, opierając się plecami o ścianę i włączyłem telefon. Zobaczyłem, że mam nowe powiadomienia. Użytkownik Louis Tomlinson mnie zablokował na starym koncie już miesiąc temu, natomiast inny nieznajomy napisał do mnie na nowym koncie.
Nieznajomy: niezły jesteś;)
Skąd ja to znam...
Ja: co?
Nieznajomy: piszę, że jesteś niezły.
Ja: znamy się? Kim jesteś?
Nieznajomy: nie, ale możemy się poznać, prawda? Pierwsza litera L.
Nie, to niemożliwe. Louis? Nie rozumiem, napisał do mnie, ale on nie wie, że to ja. Po prostu napisał sobie do innego to samo, co kiedyś mi. On zapomniał o mnie i szuka nowego.
Ja: Louis... dlaczego mnie zostawiłeś?
Nieznajomy: co? Skąd tak szybko się domyśliłeś jak mam na imię...w ogóle co? Jak zostawiłem? Przecież się nie znamy jeszcze.
Ja: to ja, Harry.
Użytkownik Nieznajomy zablokował cię.
CZYTASZ
Oops? Hi. • Larry Stylinson ✓
FanfictionZaczęło się od niewinnych wiadomości, a skończyło na skomplikowanej miłości. Lub Pewnego dnia do nieśmiałego Harry'ego napisał niespodziewanie Louis, tajemniczy chłopak, który jak później się okazało, zawrócił mu totalnie w głowie. 2017r.