Rozdział 47

3.3K 170 9
                                    

*2 lata później*
*Oliwia*

Więc tak, od dnia rozmowy z Danielem, tak tej w której się dowiedziałam o gangu mija dwa lata. Skończyłam szkołę z miarę dobrymi ocenami, byłam odwiedzić mamę, dziadków, rodzeństwa, Oli, Krystiana oraz nowej przyjaciółki także internetowej mojej imienniczki Oliwii, którą poznałam dzięki moim skrytym idolom, więc "wakacyjne podróże" już zaliczyłam. Oczywiście dołączyłam do gangu, przechodziłam wiele szkoleń i teraz mogę swoim skromnym zdaniem powiedzieć, że naprawdę jestem dobra. Oczywiście jako dziewczyna "przywódcy" jestem również wysoko, muszę uczestniczyć w każdym spotkaniu, które jest na związane z akcją, bądź poprostu z gangiem. Mam dobre relacje z innymi ludźmi z gangu, naprawdę dobrze się dogadujemy no może poza jedną która jest szalenie zakochana w Danielu. Patrycja- brunetka o zielonych oczach, 165 cm wzrostu, coś podobnego do Klary, również daje dupy na prawo i lewo i myśli że Daniel nic nie wie. Hahah żałosna dziewczyna. Gdy czasami patrzę jak wypina swoje atuty w stronę Daniela, a on i tak patrzy tylko na mnie, lub szczela głupimi tekstami to naprawdę nie powstrzymuje się aby wybuchnąć śmiechem. Po moich aktualnych "opowieściach, pewnie zauważyliście, że starej Oliwi już wogóle nie ma. Tak, zmieniłam się nie do poznania, oczywiście ubieram się normalnie tak jak kiedyś, lecz moje zachowanie jest bardziej "wulgarne". Parę słów lub jeden  z ruch, który mi się nie spodoba potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Czasami wpadam w tak zwaną "furię", potrafię bić bez opamiętania, naprawdę. Ostatnio gdy to się stało, dwa razy większy ode mnie chłopak dostał, ponieważ klepnął mnie w tyłek, a potem złapał i ścisną. Na to sobie pozwolić nie mogłam. Rzuciłam się na niego i biłam, po chwili przyszedł Bartek i wziął mnie od niego. Chłopak trafił do naszego "szpitala", który znajduje się w bazie, a ja? A ja uspokoiłam się po chwili gdy Bartek mnie mocno do siebie przytulił. Tylko moi przyjaciele potrafią mnie wybudzić z tego "transu". Ale mniejsza o to. Rok temu w wakacje, byłam z Danielem w Londynie. Jest to naprawdę piękne miasto. Poprostu zakochałam się w nim. Ludzie uprzejmi, uśmiechnięci, nie zwracają uwagi na to czy ktoś jest gruby czy chudy. Niektóre dziewczyny (oczywiście nie obrażając nikogo, bo tego nie mam na myśli) nie zakrywały swojego ciała. Wręcz przeciwnie, one je uwydatniały i nikt im tak jak w Polsce nie powiedział  obraźliwego. Ba! Nawet zagadywali do nich chłopaki i po tym co widziałam spędzili że sobą cały dzień, a na następny znowu się spotkali! Wiem to, bo minęłam się z nimi, a ja mam pamięć i do twarzy i do zapamiętywania imion. No ale znowu zjechałam z tematu hah. Polecam, naprawdę odwiedzić to miasto choćby w kwestii odpoczynku, jest to bardzo spokojne miasto. Widoki są naprawdę cudowne, oczywiście rozumiem nie każdemu by się podobało ale ja ubóstwiam to miasto i napewno kiedyś jeszcze tam wrócę. Właśnie tam, przeżyłam swój pierwszy raz z Danielem, tam mu się oddałam w pełni, był bardzo delikatny i troskliwy w tym momencie. Napewno zapamiętam tę noc na dłuuugo.
No, ale wracając do rzeczywistości to siedzę teraz u siebie w pokoju i rozmyślam nad tym wszystkim co stało się w moim życiu i powiem tylko jedno wielkie WOW! Kiedyś mało się odzywałam, mało się śmiałam, bałam się każdego kolejnego dnia w szkole, a o imprezie nawet nie myślałam. A teraz? Nie ma dnia abym nie rozmawiała z ludźmi, nie śmiała. Bać? Jak każdy człowiek czasem się czegoś boi, ale u mnie zdarza się to naprawdę żadko. Imprezy? Imprezy uwielbiam! Często wychodzimy do klubu całą paczką aby się zabawić czy poprostu rozluźnić i odpocząć od spraw związanych z gangiem.
Z Danielem układa się naprawdę dobrze, od nas z paczki nikt nie doszedł ani nie odszedł, a co najlepsze, zamieszkaliśmy razem! Tak bardzo się z tego cieszę. Oczywiście każda para ma pokój dalej od siebie, ponieważ nikt z nas nie chciał by nic usłyszeć...jeśli wiecie co mam na mmypodcho. A właśnie! Mam nadzieję, że pamiętacie Klarę! Na ostatnim roku, zapytała mnie dlaczego jej tak nienawidzę, no cóż chyba skleroza w tak młodym wieku, no ale wy możecie nie wiedzieć.

*Retrospekcja*
Jestem w drugiej gimnazjum. Jest super! Właśnie idę do szkoły gdzie mam się spotkać z przyjaciółmi i swoim chłopakiem Łukaszem. Gdy jestem przy wejściu, podchodzi do mnie moja przyjaciółka Klara. Od pewnego czasu nie za bardzo nam się "układa", ona nie ma dla mnie czasu, ubiera się coraz bardziej wyzywająco, strasznie się maluję, nawet ostatnio widziałam jak gada z dziewczynami z 3 klasy które mają się za "królowe szkoły". Rozmawiała z nimi jak z przyjaciółkami od lat. Nie mogłam w to uwierzyć, ponieważ dobrze wie jak ja ich nienawidzę, one zresztą mnie też. Uwielbiają mnie upokarzać. Od jakiegoś czasu również Klara zaczęła do mnie wyjeżdżać z chamskimi tekstami i nie gadać ze mną praktycznie wogóle. Ale wracając podeszła do mnie roześmiana, swoją drogą wyglądała okropnie. Krótka spódniczka, różowy Cropp top, szpilki i tona tapety na rynku, którą można by było "zdejmować" z niej szpachlą. Zaraz powiedziała:

-Hej mróweczko hahah, fajne nudeski*- powiedziała roześmiana, a ja nie wiedziałam o co chodzi. I do tego powiedziała do mnie jak te jędze z 3 klasy!

-O co ci chodzi Klara?- zapytałam nie rozumiejąc nic. Ona wyciągnęła telefon i pokazała mi telefon na którym była naga dziewczyna do połowy pasa, miała zakrytą twarz i była lekko przy kości. Podobnie jak ja, oraz kucyka z grzywką, może i czesałam się tak samo, no ale błagam! To nawet nie ta sama fryzura ani nic.

-Jezu fu!- krzyknęłam i trąciłam jej rękę aby schowała telefon- po co mi to pokazujesz Klara?!

-Jak to po co?- zapytała dalej rozbawiona- abyś zobaczyła swoje nudeski, które wysyłasz chłopakowi hahah

-O czym ty mówisz?! Dobrze wiesz że nikt nie wysłałam nic takiego i nie mam zamiaru!

-Oj mróweczko, przecież każdy wie że to ty hahaha.

-Spierdalaj!- krzyknęłam ze łzami, popchnęłam ją i uciekłam do toalety.
Oczywiście gdy wbiegłam zapłakana do toalety koleżanki że starszych klas zaczęły mnie pocieszać abym się nie przejmowała, ale nie umiałam. Później gdy wyszłam lekko ogarnięta, ale i tak chciało mi się płakać, zobaczyłam Łukasza i Klarę jak się całują, to już był dla mnie cios. Ten chłopak był moją pierwszą miłością, a Klara?! Jak ona mogła! Znamy się od małego a ona robi takie coś! Załamałam się, nie miałam nikogo, poza kolegami i koleżankami z podstawówki, ale nie chciałam nic im mówić. I tak nie wyszło, bo na którejś przerwie zobaczyły mnie Kamila, Karolina i Klaudia. Od razu pobiegły do pani, naszej wychowawczyni. Sprawa trafiła do dyrekcji oraz na policję, a ja byłam załamana. Chodziłam do psychologa, ponieważ moja psychika upadła, nie miałam na nic siły. Ani jeść ani pić, ale robiłam to bo musiałam. Tak zaczęła się moja przyjaźń z dziewczynami. A Klara? Okazało się że jest razem z Łukaszem, naśmiewali się ze mnie, nie raz było tak że wpychały mnie do kabiny (ona i jej nowe przyjaciółki) i biły, wyzywały, szarpały za włosy. I tak właśnie zaczęło się moje piekło...*

Właśnie dlatego mną poniewierali przyszło to z gimnazjum, gdy dziewczyna się mnie o to spytała, jedyną odpowiedzią jaką dostała był strzał w jej zatapetowany ryj, oczywiście tylko z liścia, ona miała odbite moje palce, a ja miałam pełno pudru na ręce. Zaczęłam się z tego śmiać wtedy tak samo jak i na wspomnienie tego. Gdybyście widzieli jej minę, o boże hahahah. To było coś.
Cały dzień wspomniałam, później przyszedł Daniel i po odświeżeniu się, pogadaniu i całowaniu poszliśmy spać...

****************
Nudsy- gołe zdjęcia (jakby ktoś nie wiedział hahah)
Hejka!❤
Wróciłam! Właśnie wracam z wakacji, więc myślę że jeszcze coś napiszę, ale nic nie obiecuję! Dziękuję wam że tyle cierpliwie poczekaliście!❤
To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy. Mam nadzieję że rozdział się spodoba choć jest t w nim wszystkiego po trochu. Informacje o Londynie są w 100% prawdą, ponieważ właśnie z tamtąd wracam, gdyby ktoś chciał zdjęcia czy coś to zapraszam na pc❣
Dziękuję za wszystkie gwizdki oraz komentarze 💖
Do następnego!❤👑

Miłość jest dla każdego |✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz