-Jak mogłeś?!- łzy zaczęły wypływać z oczu, choć tak bardzo tego nie chciałam
- O-Oliwia to nie tak jak myślisz! D-daj mi to wytłumaczyć!- zająkał się
-Nie ma tu czego wyjaśniać chciałeś mnie wykorzystać!- załkałam
-Błagam nie mów tak- nie chciałam...
*Narazie nie włączać muzyki, proszę!* Byliśmy już na plaży godzinę i dalej nam się nie nudziło. Chłopaki byli w wodzie a my się opalałyśmy. Po chwili podeszli do nas trzej chłopacy wyglądali tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Hej lalunię, chcecie z nami pograć?-od razu z dziewczynami popatrzyły się na siebie z krzywymi minami i pokręciłyśmy głowami: -Sorry nie mamy ochoty. Jeden z nich podszedł do mnie a tamta dwójka do dziewczyn -Jestem Olek a ty? -Oliwia- powiedziałam od niechcenia myśląc że zobaczy to i się odczepi i...nie nie zrobił tego. -Co ty taka sztywna co? -Nie sztywna bardziej nie zainteresowana -Ojj mała, wyluzuj- zaczął jeździć ręką po mojej nodze od kolana w górę, okeej teraz się przestraszyłam, ale nie pokaże mu tego. Ztrzepnęlam jego rękę i warknęłam dobitnie: -NIE DOTYKAJ MNIE! -Wiem że tego chcesz, nie opieraj się nawet. Nie musisz udawać niedostępnej -Odejdź ode mnie -O nie nie nie- usiadł na mnie a ja pisnęłam, próbowałam go odepchnąć ale złapał moje nadgarstki.On mnie dotykał, tak ochydnie dotykał. Łzy zaczęły mi spływać po policzkach i jeszcze raz krzyknęłam: -Zostaw mnie! Daniel! Zaraz zobaczyłam jak chłopak patrzy w moją stronę i zaczyna biec, Kacper, Bartek i Karol zrobili to samo. Daniel podbiegł i strącił chłopaka za mnie, usiadł na nim i zaczął go bić po twarzy. Ja zaczęłam krzyczeć, nie wiedziałam co zrobić a łzy jeszcze bardziej zaczęły wypływać z oczu. Po chwili Bartek odciągnął Daniela od tego całego Olka. Oczywiście chłopak się bardzo szarpał i krzyczał: -Jeszcze raz gnoju zobaczę cię przy mojej dziewczynie lub któregoś z twoich kolegów popamiętasz! Rozumiesz?! Olek tylko kiwnął głową i zwiał razem z kolegami. Daniel był bardzo wściekły, cały czas wyrywał się i krzyczał. Ja powoli podeszłam do niego i popatrzyłam mu w oczy ze łzami które wciąż się lały, on momentalnie się uspokoił, a jego oczy już nie wyrażały furii tylko troskę i miłość. Podeszłam jeszcze bliżej i wtuliłam się w niego płacząc. On od razu przyciągnął mnie jeszcze mocniej szepcząc: -Cii kochanie, już wszystko dobrze, on już się do ciebie nie zbliży. Obiecuję skarbie. Reszta wróciła do wody z dziewczynami ponieważ Daniel poprosił o chwilę sam na sam. Usiadł ze mną na leżak, ja byłam u niego na kolanach i spytał: -Powiedz mi czy on cię dotknął? Gdziekolwiek? -T-tak- załkałam- może długo to nie trwało, bo krzyknęłam do ciebie ale zdążył dotknąć i nawet...po-pocałować. To było takie okropne, tak się bałam- powiedziałam wybuchając płaczem -Przepraszam skarbie, przepraszam że nie zareagowałem wcześniej- powiedział cicho. A ja po chwili poprosiłam: -Pocałuj mnie tak abym już nie czuła jego dotyku na sobie tylko twój- on po chwili zastanowienia pocałował mnie mocno i jeździł rękami po ciele, tak aby nikt nic nie zauważył. Na początku miałam dreszcze, bo czułam dalej dotyk tego chłopaka, ale po chwili było coraz lepiej. Czułam tylko dotyk rąk i ust Daniela, wplątałam ręce w jego włosy i całowaliśmy się zachłannie dopóki nie zabrakło nam powietrza. Gdy oderwaliśmy się od siebie z uśmiechem, on otarł resztki łez i zapytał: -To co kochanie, idziemy do wody? -Pewnie. Szliśmy do wody, a ja poczułam jak ktoś klepnął mnie w tyłek: -Nie kręć tak tą pupą bo nie wytrzymam- warknął a ja uśmiechnęłam się że tak na niego działam. Bawiliśmy się w wodzie, topiliśmy się (znaczy bardziej ja go hahah) razem z resztą, czasami robiąc przerwy na jedzenie. W międzyczasie chłopaki rozpalili ognisko, przy którym usiedliśmy. Graliśmy w pytania i wyzwania, były one przez różne. Po jakimś czasie wypadło na Klaudię, popatrzyła na dziewczyny i kiwnęły lekko głowami, a zaraz potem na mnie. Klaudia zapytała: -Pytanie czy wyzwanie- pomyślałam że pewnie będzie to tylko pocałunek z Danielem czy coś więc wybrałam: -Wyzwanie -Zaśpiewaj tą piosenkę którą napisałaś miesiąc temu, my podkład który zrobiłaś u Bartka taty mamy na telefonach więc luz- zamarłam, nie mogłam się ośmieszyć. Choć kochałam muzykę i również śpiewać to nie mogłam, ale musiałam -A-ale to smutna piosenka -Prosimyyy- poprosiły dziewczyny -N-no dobrze. Dziewczyny włączyły podkład a ja zaczęłam śpiewać: *Włączyć muzykę szybciutko!❤* I can hold my breath I can bite my tongue I can stay awake for days If that’s what you want Be your number one I can fake a smile I can force a laugh I can dance and play the part If that’s what you ask Give you all I am
I can do it (x3)
But I’m only human And I bleed when I fall down I’m only human And I crash and I break down Your words in my head, knives in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I’m only human...
I can turn it on Be a good machine I can hold the weight of worlds If that’s what you need Be your everything
I can do it (x2) I’ll get through it
But I’m only human And I bleed when I fall down I’m only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I’m only human...
I’m only human (x2) Just a little human
I can take so much Until I’ve had enough
‘Cause I’m only human And I bleed when I fall down I’m only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart ‘Cause I’m only human...
Po skończonej piosence, wszyscy zaczęli bić brawo. Spojrzałam na nich wszyscy siedzieli ze łzami w oczach, oczywiście oprócz Kuby. Daniel oprócz łez w oczach widać w nich było podziw, troskę, miłość i ból. Uśmiechnęłam się do niego i przybliżając się przytuliłam. Reszta czasu minęła okej. Do domów rozeszliśmy się po 24. Weszłam do domu z Danielem i uprzednio odświeżając się i przebierając, poszliśmy spać, przytuleni do siebie. ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ Tłumaczenie piosenki: Mogę wstrzymać oddech Mogę ugryźć się w język Mogę czuwać całe dnie Jeśli tego pragniesz Być dla ciebie tą jedyną Mogę udawać uśmiech Mogę zmusić się do śmiechu Mogę tańczyć i odgrywać rolę Jeśli to jest to o co prosisz Oddać ci całą siebie
Mogę to zrobić (x3)
Lecz jestem tylko człowiekiem I krwawię, gdy upadam Jestem tylko człowiekiem Rozbijam się i łamię Twoje słowa w mojej głowie, noże w moim sercu Odbudowujesz mnie, a potem się rozklejam Ponieważ jestem tylko człowiekiem...
Potrafię się odpowiednio nastawić Być dobrą maszyną Jestem w stanie dźwigać cały ciężar świata Jeśli tego potrzebujesz Być dla ciebie wszystkim
Mogę to zrobić(x2) Przejdę przez to
Lecz jestem tylko człowiekiem I krwawię, gdy upadam Jestem tylko człowiekiem Rozbijam się i łamię Twoje słowa w mojej głowie, noże w moim sercu Odbudowujesz mnie, a potem się rozklejam Ponieważ jestem tylko człowiekiem...
Jestem tylko człowiekiem (x2) Tylko małym człowiekiem
Mogę wiele znieść Dopóki nie będę miała dość
Ponieważ jestem tylko człowiekiem I krwawię, gdy upadam Jestem tylko człowiekiem Rozbijam się i łamię Twoje słowa w mojej głowie, noże w moim sercu Odbudowujesz mnie, a potem się rozklejam Ponieważ jestem tylko człowiekiem...
Hejkaaa, leci kolejny rozdział. Przepraszam że nie wspominałam o muzyce i śpiewie ale wypadło mi to całkiem z głowy. Oczywiście dziękuję za przeczytanie i do następnego!😇❤
