Czarnowłosy spędził pod drzwiami dwie godziny, oczywiście, mógł iść gdzieś z Bokuto lub ma siłownię ale był za bardzo zmęczony całym tygodniem dlatego albo grał, albo pisał z Koutarou.
Ja
Pierdole...
ILE MOŻNA SIĘ MYĆ
OIKAWA JA WIEM ŻE TY JESTEŚ SPIERDOLONY
ALE GEEZZZ
Wyświetlono 18:01
Brokuto Kokoko
Najwyraźniej długo
XDDD
Sry stary nie jestem dobry w pocieszaniu
Ja
Zauważyłem
;)
Chamie.Brokuto Kokoko
:3
Ja
:O <=====3
:O===3
:O=3
:3Brokuto Kokoko
JEZU
Jesteś obrzydliwy >.<
Ja
Dobrze ci tak mendo zapyziała
😗
Nagle drzwi otworzyły się przez co chłopak automatycznie drgnął, w wejściu pojawił się nie kto inny jak nie Oikawa ubrany jedynie w jeansy.
- Ubrał byś się wieśniaku - brunet wszedł do środka nie czekając na zaproszenie, swój plecak rzucił na łóżko przy którym nie było nic.
- Zamilcz - drugi zamknął drzwi a następnie skierował się do swojego łóżka, wziął z niego białą bluzę a następnie ją założył - Sam nie jestem zadowolony że miałeś możliwość oglądania mojego zajebistego ciała.
- Polemizowałbym jeśli chodzi o tą zajebistość - parsknął starszy wyjmując z plecaka swój czarny ręcznik, waniliowy płyn do ciała oraz czekoladowy szampon i bez słowa zamknął się w łazience.
Już miał dosyć a przed nim było jeszcze ponad pół roku mieszkania z chłopakiem w jednym pokoju, nawet nie widział czy więcej ponieważ jego oceny z matematyki oraz angielskiego były okropne i groziło mu powtarzanie klasy. Nie że się nie uczył, po prostu miał straszną pamięć do tych dwóch z pozoru prostych przedmiotów, nieważne ile razy próbował zrozumieć wykonywane przez niego zadanie i tak mu się to nie udawało.
Chcąc choć na chwilę zapomnieć o problemach związanych ze szkołą, wszedł pod prysznic gdyż nie lubił brać kąpieli w wannie. Czując pierwsze krople na swoim nagim ciele zadrżał bo woda jak to zwykle bywa na początku była okropnie zimna, dopiero po chwili stała się gorąca przez co cała łazienka zamieniła się w saunę.
Zapach wanilii zawsze go uspokajał dlatego właśnie taki zapach płynu kupował, czekoladę zaś po prostu lubił jeść i bardzo dobrze ją wspominał z dzieciństwa. To właśnie czekolada była czymś co pośród małych dzieci było najważniejsze i najbardziej wartościowe, nie pieniądze, nie seks, a zwykła czekolada biała, mleczna, z orzechami lub bez, prawdziwy dramat rozpoczynał się dopiero wtedy kiedy trafiła się im z rodzynkami lub o zgrozo - gorzka. W tamtych czasach była to najgorsza kara jaką mógł dostać Kuroo lub jego przyjaciele, wcielenie demona czekolady.
CZYTASZ
Gloria
Fanfiction¦ Gdy Oikawa jest podłym skurwielem ¦ ¦ Gdy Kuroo chce go naprawić ¦ Ile będzie musiał zapłacić za tą chęć pomocy? UWAGA: dużo wulgaryzmów