Kiedy taksówkarz przyjechał, pomógł mi spakować bagaż, a ja podałam mu adres pod który miał mnie zawieźć. Usiadłam z tyłu opierając głowę o szybę i oglądałam krajobrazy na zewnątrz. Po ok. 15 min. Taksówkarz oznajmil, ze jesteśmy a miejscu, wyrywając mnie w ten sposób z rozmysleń.
-Proszę pani jesteśmy już na miejscu
- Dobrze to dziękuję panu bardzo tylko mam prośbę, czy mógł by mi Pan pomoc wyjąć bagaż?
- jasne, że tak po to tu jestem
- dziękuję
Wysiadlam z taksówki, a mężczyzna zrobił to samo. Kiedy wysiadlam, zobaczyłam przed sobą piętrową wille. Był tam piękny ogród z basenem, oraz duży taras. Stałam tak jakieś 5 min. Kiedy usłyszałam za sobą, czyjś głos szybko się odwróciłam, odebrałam bagaż z rąk starszego Pana i zapłaciłam. Poszłam w kierunku tego pięknego domu, podeszłam do drzwi i nacisnełam na dzwonek.Pov. Luke
Siedziałem na kanapie oglądając jak Michael i Calum grają w jakąś grę. Nagle odezwał się Micheal:
- Zrobimy dzisiaj imprezę? -zapytał nie odrywają wzroku od telewizora.
- Sory ale dzisiaj przyjeżdża moja młodsza siostra i chce z nia trochę pobyć. Zrobimy impre, kiedy ona się już trochę tu zaklimatyzuje. Obiecałem mojej babci, ze będę się nią opiekował.- powiedział mój przyjaciel wstajac i idąc do kuchni
- Stary o czym ty mówisz?- zapytałem lekko zdziwiony
- Mówiłem wam już wczoraj tylko pewnie mnie nie sluchaliscie.
- no dobra ale to opowiedz coś o niej....- powiedział Calum
- No to tak Ma na imię Sky, jest niska, brunetka o jasno brazowych oczach, gra w siatkówkę i tańczy, lubi rysować ale nikomu o tym nie mówi wiem tylko ja i teraz wy.... jest coś o czym nie mogę wam powiedzieć bo by mnie chyba zabiła ale jeśli będzie chciała to sama wam powie... no i chyba tyle. Reszty dowiecie się sami.- powiedział uśmiechając się, przy czym włączył chlopaką telewizor, a oni od razu na niego popatrzyli.
- aha no dobra, a o której ma przyjechać? -zapytał Calum
- No za jakąś godzinę, więc ja idę wziąść szybki prysznic, a wy tu trochę ogarnijcie
-------Kiedy tylko Ashton poszedł wziąść prysznic powiedziałem do chłopaków, że musimy tu zrobić porządek, oni natomias wstali i nic nie mówiąc wyszli z domu zamykając za sobą drzwi. Czyli zostałem sam.... wyniosłem puste butelki i wrzuciłem je do kosza, puste kartony po pizzy także wyrzuciłem i to chyba tyle. Kiedy już chciałem usiąść na kanapie usłyszałem dzwonek do drzwi. Podszedłem do holu i otwarłem drzwi. Stała tam Piękna, nie zbyt wysoką brunetka.
-chyba pomyliłam domy... - powiedziała, powoli się wycofując
- ty jesteś Sky?
- Tak a co?
- jestem przyjacielem two.....- nie było dane mi dokączyćPov. Sky
- jestem przyjacielem two....
- Ashton- zobaczyłam w drzwiach mojego brata i szybko rzuciłam mu się na szyję
- Skyler- krzyknął, kiedy byłam już w jego objęciach
- Tak bardzo tęsknilam- powiedziałam kiedy już oderwaliśmy się od siebie
- też teskniłem- powiedział biorąc moje walizki i wnosząc je do domu
- masz taki piękny dom.....- weszłam chyba do kuchni połączonej z salonem
- Wiem, ale musisz o czymś wiedzieć...
- Co się stało?
- Mieszka ze mną mój kumpel
- Co?
- No tak, poznalas już go- blondyn wszedł do pokoju i stanął obok Ashtona
- Luke- chłopak podał mi rękę i się usmiechną
- Sky- niechętnie podałam mu rękę- chodź pokaże ci twój pokój- odezwał się mój brat.
- No dobra
Poszłam w kierunku schodów, za bratem, który wziął moje walizki i szedł do góry.____________
No to mamy 2 część. Mam nadzieję ze wam się spodoba, życzę wam miłego dnia i zapraszam do gwiazdkowania i komentowania.
Buziaki 😘😘❤
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata L.H
Teen FictionPoprzez jedną przeprowadzkę życie może się zmienić nawet o 180°. Podobnie jest ze Sky, która pewnego dnia musi przeprowadzić się do starszego brata. Jednak nie wie co ją czeka.... Uwaga! Książka zawiera liczne błędy których jestem świadoma.