Rozdział 18

557 31 3
                                    

Jutro kończyła się przerwa świąteczna. Już jutro Hermiona miała wrócić do Hogwartu. Jednak postanowiła coś w sobie zmienić. Usunęła tatułaże i zmieniła fryzurę.
Teraz wyglądałam tak:

Dumbledore dzięki długim namową Severusa, aby Hermiona zabrała ze sobą do szkoły swojego szczeniaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dumbledore dzięki długim namową Severusa, aby Hermiona zabrała ze sobą do szkoły swojego szczeniaka.
Między Sevem i Hermi było coraz lepiej. Chociaż mężczyzna był czasami zazdrosny o szczeniaka. Wszystko wracało do normy. Od czasu depresji, dziewczyna poprawiła swoje relacje z rodzicami i z przyjaciółmi.

POV HERMIONA

Dostałam wiadomość od Severus'a, w której zawarł informację, że mam na 21:00 być elegancko ubrana. Ciekawa jestem co wymyślił. Od kiedy dostałam tę wiadomość zaczęłam się szykować. Ale efekt finalny mojej pracy był tego warty.

Równo o 21:00 Severus wszedł do mojego pokoju. Był ubrany w mugolski garnitur. Przywitaliśmy Przywitaliśmy się, a następnie wyszliśmy przed posiadłość, aby czarnowłosy nas przeteleportował.
Wylądowaliśmy w jakiejś ciemnej uliczce, skąd zostałam zaprowadzona do ekskluzywnej restauracji. Było tam pięknie. Kelner po chwili przyniósł na tacach nasze dania.

- Dziękuję Severusie, za to, że mnie tutaj zabrałeś. To miejsce jest cudowne.

- Dla Ciebie wszystko to co najlepsze.

Rozmawialiśmy tak jeszcze kilka godzin i chyba wiadomy jak ta nasza nos się dla nas skończyła. Noc ta bowiem była bardzo upojna. Sev był za razem delikaty jak i brutalny. gdy obudziłam się nad ranem była godzina 7:23 (jaka dokładność XD). Wybrałam na dzisiaj zwykłą niebieską sukienkę i dopasowane do niej buty. Zanim ja skończyłam się szykować, mój mężczyzna był już gotowy. Zeszliśmy do jadalni gdzie siedzieli już moi rodzice.

- Cześć mamo, cześć tato.

- Jak wam minęła noc kochani?

- Nie wiem o co Ci chodzi mamo?

- Prościej mama chciała się zapytać czy zostaniemy dziadkami.- nie mogłam uwierzyć w to co słyszę, a Sev chyba też, bo zakrztusił się kawą.

- Oj dajcie spokój, wiemy co to jest seks. To ludzka rzecz. A wy widocznie nie wiecie co jest tego konsekwencją.

- Tato jak możesz...- myślałam, że spale się ze wstydu. Jak by ktoś rok temu mi powiedział, że wielki i potężny Lord Voldemort będzie wraz z ŻONĄ, mi i mojemu partnerowi SEVERUS'OWI SNAPE'OWI prawił kazania na temat tego co jest skutkiem ubocznym seksu, to wysłałabym go na oddział zamknięty w szpitalu św. Munga. To jest po prostu jakaś tania komedia.

POV NARRATOR

I tak dla naszych bohaterów skończyło się śniadanie. Teraz trudniejsza misja, niż słuchanie edukacji seksualnej z ust Toma Riddle'a. Teraz czas na Hogwart...

Zakochani w mroku-SevmioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz