Pov Piotr:
Z samego rana zostałem wypisany. Postanowiłem, że nie powiem jednak o tym Kamilowi i sam do nas pójdę przy okazji robiąc nam jakieś jedzenie.Jak pomyślałem, tak też zrobiłem, szybko udałem się do nas do domu i kupiłem kilka rzeczy. Kocham go i chce mu udowodnić, że mimo wszystko jest dla mnie całym światem.
Będąc w sklepie wpadłem. Na dość przystojnego mężczyznę, uśmiechnął się do mnie ciepło, a ja już czułem jak między nami zaiskrzyło.
-To chyba twoje.-podał mi paczkę prezerwatyw.
Swoją drogą, czy tylko ja mam takiego pecha, że to akurat ten cholerny "Durex" musiał mi wypaść?
Kiwnąłem głową nieśmiało i z delikatnym rumieńcem, zabierając od niego przedmiot.
Nasze drogi jak szybko się zeszły, tak szybko się rozeszły, no cóż, mam wrażenie, że od kiedy jestem z Kamilem mam powodzenie.
Mimowolnie odwróciłem głowę w bok, stojąc już przy kasie i zauważyłem, że mężczyzna z którym rozmawiałem jest dwie osoby za mną.
Po zapłaceniu, poszedłem się spakować, gdy nagle ten sam mężczyzna wręczył mi do dłoni karteczkę z numerem telefonu.
Kiedy się z nim minąłem zaśmiałem się w myślach już szykując awanturę zazdrości mojemu ukochanemu.
Wszedłem do domu, wcześniej otwierając okna i odstawiłem zakupy na blat.
Poszedłem do naszej sypialni, a to co tam zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie, czemu on to zrobił?
No elo kotlety.
A więc tak, jestem tu dla was a ten rozdział dedykuję SacramentoMortem bo ostatnio chciałam to rzucić w kąt i zapomnieć że pisałam. Niestety, dzięki niemu dalej tu jestem.
Ps. Zapraszam do hejtowania itd. bardzo to lubię i chce się przekonać jak to jest mieć hejty*-*
CZYTASZ
Pogłaszcz mnie.
RomancePiotrek to siedemnastoletni chłopak, ma on blond włosy i czarne oczy. Przez swój wygląd, oraz orientację seksualną jest wyśmiewany, zarówno przez młodszych jak i starszych, kolegów z klasy. Co się stanie gdy w jego szkole, pojawi się młody i przysto...