-Camz, po prostu to zrób - słyszę za sobą śmiech zielonookiej.
-Okey, a teraz chodź, ale ostrożnie.
-Zaczynam się bać - mówię cicho.
-Nie ma czego - zapewnia mnie.
-Mam nadzieję, że ci się spodoba - słyszę obok swojego ucha nim zabiera swoje ręce z mojej twarzy, dzięki czemu mogę zobaczyć to co dziewczyna przygotowała.
-Ale... Jak? - mówię niedowierzając.
-Przecież byłam tu cały czas, niemożliwe.
-Nie byłaś tu cały czas, Dinah wołała cię na kolację - mówi przytulając mnie od tyłu
-Kolejny raz mnie zaskoczyłaś.
-Mam nadzieję, że w tym dobrym sensie.
-Zawsze - mówię z uśmiechem odwracając się w jej stronę, składając delikatny pocałunek na jej ustach.
-Mogę Panią prosić? - mówi podając mi rękę.
-Dziękuję - mówię kłaniając się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-To chyba będzie od dzisiaj moje ulubione miejsce - mówię przytulając się do niej, gdy obydwie siedzimy już na małej wysepce z poduszek i kocy.
**
-Masz jakieś marzenia? - słyszę obok siebie głos zielonookiej.
-Wiele, ale można powiedzieć, że parę z nich już mam lub po prostu z nich wyrosłam.
-Jakie było twoje najważniejsze marzenie?
-No cóż... Nie jestem wymagająca... Jako dziecko zawsze marzyłam, że gdy dorosnę to ożenię się z księciem na białym koniu, a później razem zamieszkamy w ogromnym białym zamku... Najlepiej na wzgórzu, z takim elfami, jednorożcami i księżniczkami.
-To by było naprawdę fajne - dodaje starsza, gdy przerywam.
-Co się stało, że z tego zrezygnowałaś?
-Moi rodzice kazali mi się spakować albo raczej to oni mnie spakowali, później kazali przyjechać na jakieś zadupie, mieszkać u dziadków i nudzić się przez całe wakacje.
-Ała? - słyszę głos brunetki.
-Może i byłoby źle, gdyby... - zaczynam spoglądając na nią - gdyby nie to, że poznałam naprawdę świetną dziewczynę, która od samego początku mnie zaintrygowała, poznałam dziewczynę, którą z każdym dniem chciałam poznać bardziej, chciałam wiedzieć czego się boi, co ją przeraża, co wywołuje na jej twarzy uśmiech, a co ją smuci. Wciąż nie wiem połowy rzeczy, ale się uczę. Jak na razie wystarczy mi fakt, że wiem jakie ma plany na przyszłość, jaki jest jej ulubiony kolor i to, że jest niesamowitą artystką, która nie chce w siebie uwierzyć, ale mam nadzieję, że mały kroczkami dojdziemy do tego.
-Chcesz żebym się rozpłakała? - mówi poważnym głosem.
-Płacz to nie słabość, więc nie przeszkadzało by mi to - dodaję kładąc prawą rękę na jej policzku.
-Nie wiem jakim cudem los postawił na mojej drodze osobę taką jak ty, ale jestem mu za to cholernie wdzięczna - uśmiecha się składając delikatny pocałunek na moich ustach.
-Przy okazji - zaczyna - mam coś dla ciebie.
-Wiesz, że nie musisz, prawda? - pytam patrząc jak wstaje.
-Wiem, ale za bardzo kocham robić ci niespodzianki.
-Nie wierzę - śmieję się - będę miała kolejny raz okazję i zaszczyt usłyszeć jak Lauren Jauregui śpiewa mi piosenkę.
-Prawda... - siada na przeciwko mnie z gitarą.
-Pozwól, że zrobię to jak należy - zaczyna, a ja nie wiem o co jej chodzi - Dzień Dobry, nazywam się Lauren Jauregui, a to jest moja piosenka All I Got, którą napisałam dla swojej dziewczyny, która jest i mam nadzieję, że zawsze będzie moją inspiracją - kończy, a ja nawet nie próbuję pohamować uśmiechu.
-No to zaczynamy... - mówi nim pierwsze akordy rozbrzmiewają się w ciepłą noc.
[Piosenka w mediach]
-I toldyou I wouldcome back home I knowyouhate to be alone Instead ofkissingyougoodnight I'm kissingstrangers Always listen but I'llneverlearn Shouldabeenhanging on your every word I was taking you for grantedneverrealizedthedanger
-Andnow I tooktoolong Andnowshe'sgone If I onlyknewrightfrom wrong She'd be right back in my arms
-All I gotisyou All I gotisyou
-I alwaysmeant to holdyoucloser But I don'talways do what I'm supposed to Nowyou'reslippingthrough my fingersand I don'tknowwhat to do And I keep hopingyoucall back Can we forget about the past Cause baby all I reallywantisyou
-If I onlyknewrightfrom wrong She'd be right back in my arms
-All I gotisyou All I gotisyou
-4am and I cannotsay goodbye Crawling back home id do anything for you And I'm sittingupawakeandnow I can'tforgetyouand I don'tknowwhat to do
