Kuracja rozpoczęta! Do dzieła moja armio!Magdalena POV.
Stałam przed nimi w ludzkiej postaci. Wyglądali przekomicznie! Każdy z wytrzeszczem na twarzy, rozchylonymi ustami którymi poruszali jak ryba na powierzchni próbując coś powiedzić, ale nie wydawali ani jednego dźwięku. Każdy wyglądał przezabawnie. Usłyszałam cichy klik. To Dark zrobił im zdjęcie. Jednak oni dalej trwali w osłupieniu. Bezkonkurencyjnie najlepszą minę miał IronHide. Bo pokonała go dziewczyna i to w dodatku w połowie ludzka... Nie wyglądało na to, jakby któryś miał się otrząsnąć.
Tę cudną chwilę przerwało wibrowanie medalionu. Wyczułam, że to Influx. Odwróciłam się gwałtownie, zamieniłam w demona i rzekłam:
-Night, Dark, muszę na chwilę wrócić do Darkness. Chyba czas zająć się naszym drogim... gościem, liczę, że ogarną się do mojego powrotu. Zostańcie tutaj. Możecie udzielić im ogólnych informacji, generator formy biorę z sobą, ale dalej będzie na was działał. Za chwilę dołączy do was gwardia. Zapoznajcie się i zintegrujcie, bo po ostatnich wydarzeniach zostajecie tutaj ich pilnować i w razie potrzeby odeprzeć atak.
-Jak rozkażesz. Za ile wrócisz?
-Powinnam być, za jakieś trzy godziny, ale to wszystko zależy, od tego, czy nasz gość powie wszystko po dobroci. Inaczej użyję pewnych ekchem sposobów, które, mam wrażenie, że niekoniecznie mu się spodobają. A teraz żegnaj Dark, Night.-obu skinęłam głową
-Bywaj- odpowiedzieli zgodnie
Złapałam obydwoma dłońmi za medalion i wyszeptałam.
Abenoimolius-Darkness-Pałac
Rozpłynęłam się w cieniu.Dark POV.
Mag przeniosła się do Darkness i prawdopodobnie ucina sobie milusią pogawędkę z zdrajcą, który przyśpieszył atak. Najprawdopodobniej. Kątem oka zauwarzyłem, że gwardia królewska przeteleportowała
się na obrzeża placu, przy czym zrobili to bardzo cicho. Czekali na moje skinienie pozwalające im podejść. Pogrążyli się w cichej rozmowie, a ja z racji odległości nie usłyszałem o czym była. No trudno.Minutę po zniknięciu królowej zaczęli pomału wychodzić z szoku. W pełni pierwsza ocknęła się... No właśnie. Magda nie powiedziała nam jakie mają imiona. Tak czy inaczej dziewczyna, która uratowała Hiun'a unosząc przeciwników Zaid'a w powietrze wykrzyknęła:
-Że co?! To na serio była Magda?!?!?!
Na jej wrzask reszta wybudziła się z transu i doszła do siebie.
-Na to wygląda, Martyno.-Odezwał się granatowo-czerwony mech. Najwyższy z wszystkich. Pewnie to on jest przywódcą. Przynajmniej wiem, że dziewczyna ze zdolnością telekinezy nazywa się Martyna. O tyle dobrze.
CZYTASZ
Pani Mroku (TF-fanfic) Zawieszone
FanfictionPiękna, mroczna, bezlitosna... Różnie ją opisywali. Każdy w królestwie zna jej imię. Brzmi ono: Magdalena. Niestety, życie dla nikogo nie jest usiane różami. Szczególnie dla niepozornej czarnowłosej dziewczyny ukrywającej siebie za milionami masek...