W planie lekcji Zayna pojawiło się okienko, dzięki czemu czarnowłosy mógł teraz siedzieć w kącie korytarza i czytać kolejną książkę. Louis znajdował się na sali gimnastycznej i omawiał nową taktykę z kapitanem drużynę na przyszły mecz.
Ostatnimi czasy nie miał zbyt dużo wolnego na pogłębianie swojej miłości do książek i teraz chciał trochę nadrobić. Gruba książka, na której okładce widniał napis "Duma i Uprzedzenie", leżała na jego kolanach, podczas gdy brązowe oczy Malika dokładnie śledziły tekst. Chłopak wręcz pochłaniał treść lektury i przewracał kartkę za kartką. Nawet jeżeli była to książka należąca do romansów, nie przeszkadzało to Zaynowi.
Czarnowłosy nie poczuł nawet jak obok niego ktoś usiadł. Zauważył nieznajomego dopiero wtedy, kiedy czyjąś duża ręka dotknęła jego kolana i delikatnie nim potrząsnęła. Malik oderwał wzrok od książki i rozejrzał się lekko zamyślony.
- Cześć Zaynie. - Do uszu mulata dotarł cichy i dobrze znany mu głos. - Czemu tu tak siedzisz? - zapytał Liam, kiedy Zayn skupił się na nim całkowicie. Jednak ciężko było mu osiągnąć taki efekt, przez fakt, że przed oczami Malika Liam nadal był bez koszulki. Nie mógł pozbyć się z głowy takiego widoku.
- Mamy godzinę wolną i postanowiłem trochę poczytać - mruknął Zee i wzruszył ramionami. - A ty? Nie powienieś mieć teraz jakieś lekcji? - zapytał cicho i spojrzał w oczy Payne'a.
- Teoretycznie już zakończyłem zajęcia, ale zostałem aby pomóc pani od biblioteki. Dostała nowe książki i ktoś musiał pomoc je przenieść. - Liam uśmiechnął się lekko.
Zayn poczuł się naprawdę dumny z Liama. W głębi duszy cieszył się, że brunet nie okazał się kolejnym zakochanym w sobie dupkiem, których w szkole Malika było pełno. Mulat już jakiś czas temu zauważył, że Liam jest pomocny i bardzo sympatyczny wobec innych ludzi.
- Ładnie z twojej strony. - Stwierdził Zayn i uśmiechnął się lekko. - Pomagasz swoim rodzicom i jeszcze nauczycielce - zaczął czarnowłosy - i powiem ci, że coraz bardziej punktujesz.
Twarz Liama przeciął szczęśliwy wyraz, kiedy usłyszał wypowiedź swojego zauroczenia.
- W takim razie może zasłużyłem na nagrodę? - zapytał cwaniacko Liam i przysunął się jeszcze bliżej czarnowłosego. - Taką małą.
- Zależy co wliczasz do małych nagród, Payne - westchnął Zayn, jednak jego twarz rozświetlił szeroki uśmiech. Coraz częściej zdarzało mu się wymienić małym flirtem z brunetem. Zayn był szczęśliwy, że coraz bardziej otwierał się na brązowookiego ucznia.
Liam przyłożył palec do podbródka i przyjął pozycje prawdziwego filozofa. Przez chwilę siedział cicho, aż w pewnym momencie klasnął zadowolony w dłonie.
- Może być całus. - Stwierdził w końcu i wskazał na swój policzek. - Taki malutki. - Liam ponownie spojrzał na swojego towarzysza i zrobił szczenięce oczy. To tak jakby wiedział, że Zayn ma do nich słabość.
Malik zaczerwienił się lekko, ale po krótkim zastanowieniu, pokiwał głową. Miał to być zwykły buziak w policzek, więc brzmiało całkiem w porządku. Czarnowłosy pochylił się lekko do przodu i ustawił się tak, aby bez problemu móc wręczyć Liamowi należytą nagrodę. Mulat poczuł jak czerwienieje jeszcze bardziej, kiedy złożył na policzku bruneta długi pocałunek. Oderwał się od skóry chłopaka i szybko wrócił na swoje miejsce sprzed chwili. Spojrzenie miał utkwione w podłodze, ale czuł jak Liam wpatruje się w niego. Przez chwilę miedzy nimi panowała cisza, którą przerwał Malik.
- To widzimy się dziś? - zapytał cicho i spojrzał na bruneta obok.
- Jasne, że tak. Może wpadniesz do mnie i obejrzymy jakiś film? - Zaproponował Liam.
CZYTASZ
be my julia ➙ ziam
FanfictionZayn to zapalony miłośnik sztuki i aktywny uczestnik kółka teatralnego, który zabiega o główną role w sztuce "Romeo i Julia". Liam to nowy uczeń, który wzbudza ogromne zainteresowanie i robi wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę Zayna. Jednak coś id...