- Jak ty zawiązałeś ten krawat, Li? - Zayn zmarszczył brwi, kiedy zobaczył zwykły supełek, który powstał z czarnego materiału.
Liam zrobił smutną minę i puścił krawat, kiedy Malik podszedł do niego. Zayn rozplątał coś co powstało z ruchów Payne'a, po czym sam zaczął wiązać krawat poprawnie.
- Nie denerwuj się, kochanie. - Zayn wygładził materiał, który przyjemnie i ładnie kontrastował z białą koszulą Liama. - Zdasz maturę śpiewająco - dodał, kiedy zobaczył niepewność w brązowych oczach bruneta.
- No nie wiem, Zee. Biologia i angielski to zło wcielone.
- Przestań! - Malik uderzył ramię starszego chłopaka i odwrócił Liama przodem do lustra, które stało w pokoju bruneta. - Zdasz i nie chce słyszeć, że nie.
Co prawda Zayn również się zdenerwował egzaminami Liama, ale całkowicie wierzył w swojego chłopaka. Widział jak Payne siedzi nad książkami i był pewny, że zda wszystkie przedmioty. W końcu sam pomagał mu w nauce.
- Po dzisiejszym teście jedziemy do mnie i dostaniesz nagrodę, kochanie. - Zayn uśmiechnął zachęcająco do Liama i owinął ręce wokół jego szyi. - Więc się postaraj i zdaj to - dodał i ucałował wargi Liama.
- Nagroda tylko dzisiaj? - Liam odwzajemnia buziaka i zmarszczył brwi. - A co z pozostałymi egzaminami?
- Wtedy zobaczymy jak się postarasz, Liaś. - Malik zaśmiał się i odsunął od starszego. - A teraz hop hop do samochodu i jedziemy do szkoły, bo się spóźnisz.
Liam był maksymalnie zestresowany i nawet nie zauważył, kiedy poczuł jak Zayn klepnął go w tyłek przed wyjściem z pokoju. Brunet odwrócił się i posłał młodszemu lekki uśmiech.
- Zmobilizowałeś mnie.
***
Zayn wyglądał zza kurtyny i zamrugał zdziwiony, kiedy dostrzegł pełną aulę. Nie spodziewał się, że na premierę sztuki przyjdzie aż tyle ludzi.
Poczuł się lekko zestresowany i postanowił wycofać się na zaplecze, aby odetchnąć. Czekał na ten dzień bardzo długo, włożył wiele wysiłku w przygotowanie się do roli i w końcu był gotowy. Czarnowłosy czuł lekką tremę, kiedy przypominał sobie ilość ludzi, ale nie miał zamiaru odpuszczać.
Poprawił specjalny strój, który przygotowała dla niego pani Waters i rozejrzał się dookoła. Uczniowie biegali w jedną i drugą stronę, aby doprowadzić wszystko do końca. Zayn zastanawiał się gdzie zniknął Liam, który jakiś czas temu wyszedł do łazienki. Malik zaczynał się zastanawiać czy brunet przypadkiem się nie zgubił.
Mulat zrobił krok do przodu, aby ruszyć na poszukiwanie chłopaka, kiedy poczuł silne ramiona, które owinęły się wokół pasa młodszego. Zayn od razu rozpoznał do kogo należą ręce, po czym odwrócił się przodem do Liama i posłał mu lekki uśmiech. Brunet ubrany był w zwiewną koszule w białym kolorze i brązowe, luźne spodnie.
- Stresujesz się? - Liam przybliżył do siebie młodszego chłopaka i przytulił się do niego.
- Może trochę, a ty? - Zayn odsunął twarz od klatki piersiowej starszego i spojrzał na niego.
Od czasu niespodzianki przygotowanej przez Liama, wszystko potoczyło się bardzo szybko. Matura Liama, wszystkie próby, aż znaleźli się w dniu przedstawienia. Zayn i Liam nareszcie oficjalnie byli parą, co nie obeszło się bez głośnego wiwatowania Nialla i złośliwych uwag Louisa.
CZYTASZ
be my julia ➙ ziam
FanfictionZayn to zapalony miłośnik sztuki i aktywny uczestnik kółka teatralnego, który zabiega o główną role w sztuce "Romeo i Julia". Liam to nowy uczeń, który wzbudza ogromne zainteresowanie i robi wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę Zayna. Jednak coś id...