Jestem w domu o 20.00. Postanowilam się zdrzemnąc.
...
Obudzialam się o 22.46. Musialam napisać do Ashley:
Do Ashley:
Jak chcesz jechać to zbierają się bo o 23.30 bede pod twoim domem!Od Ashley:
OkiGdy byłam juz gotowa wzielam kluczyki z mojego ścigacza i pojechalam po Ashley.
O 23.50 bylysmy na miejscu. Rozgladalam się za Maxem. Widzialam go jak gadal z jakimiś dziewczynami.Nie wiem czemu ale się wkurzylam. Żeby nie myslec o nim razem z Ashley zaczelysmy szukać chlopakow bo jej samej nie zostawie. Gdy juz ich zauwazylam uslyszalam glos dochodzący z głośnika;- Prosimy uczestnikow wyścigu na linie startu!
-Ej- zwróciłam się do przyjaciółki - tam są chłopcy. Ja muszę jechać. Idź do nich i błagam nie zgub sie po drodze ,ignoruj wszystkich którzy będą cie zaczepiac jasne?
-Tak- opowiedziała ze strachem w oczach a ja odjechalam.
Jestem na torze. Zaczyna się odliczanie 3,2,1... START!
Ruszylam... Jechalam jako trzecia ale na pierwszym zakręcie się to zmieniło. Zostały jeszcze 2 okrazenia. Przyspieszylam, jade łeb w łeb z chłopakiem który jechał jako pierwszy. Gdy zostało tylko jedno okrazenie on przyspieszył a ja dalam mu chwilowo fory ponieważ taka jest moja taktyka ,, dac mu (według niego) pewna wygraną a przed meta przyspieszyć i WYGRAC!,,
I tak tez zrobilam za 3,2,1- przyspieszylam jede 290hm/h, wyprzedzilam go z małymi trudnosciami i... WYGRAŁAM!
Zatrzymalam się i spojrzalam na mojego przeciwnika, który nie był zadowolony faktem ze przegrał. Ściągnął kask.. To był Max. Podeszłam do niego :-Hej, gratulacje 2 miejsca- podalam mu rękę ale on tego nie odzwzajemnil.
-Lepsze byłoby 1- szepnął i odszedł. Westchnelam i wrocilam do przyjaciół
Zaczelismy gadac ale nasza rozmowę przerwalo wycie syren policyjnych. Oczywiscie Ashley nie wiedziała co się dzieje wiec pociagnelam ja za rękę i podbieglysmy do mojego motoru i odjechalysmy. Udało nam się uciec tylnim wyjsciem ale nie wiem jak z chłopakami.
Odwiozlam Ashley do domu a sama pojechalam do mojego i poszlam spać.JEŚLI CHCECIE DALSZĄ CZĘŚĆ TEJ OPOWIESCI TO NAPISZ TO W KOMENTARZU I ZAGŁOSUJ NA TĄ CZĘŚĆ.
BUZIAKI 😘
CZYTASZ
Wrócił Moj Wróg
Fiksi RemajaFRAGMENT Z KSIĄŻKI: -Chciałbym cie teraz pocałować. -Gówno prawda. -Prawda- oznajmił - Ale to niemożliwe-powiedzialam. -Gówno prawda -Prawda. -Gówno prawda bo jest to możliwe ale ty po prostu nie chcesz- pięć ostatnich słów wyszeptal ze smutkiem w...