Obudzialam się... Szum w głowie nie ustawał... Powoli otwieram oczy...
Białe ubrudzone ściany
Pusty pokój.
Przede mną czarne drzwi.
Nie wiem co się dzieje.
Czemu jestem przywiązana do cholery?!
Rozgladam się. Jestem sama. Ja, zasrane krzesło i nic więcej.
Słyszę kroki. Zamykam oczy, gdy drzwi powoli się otwierają.- Nadal się nie wybudzila?- słyszę czyjś paniczny głos.-A co jak ona nie żyje?!
- Kurwa nie drzyj się! Ona żyje
Nagle dostaje solidnego liścia. Otwieram oczy i widzę przed sobą... Ambar a za nią stojąca Mie.
- O no popatrz, któż to się ocknął? Jak się spalo?
- Co tu się odpierdala? Czy ty jesteś normalna?! Rozwiaz mnie!- krzycze i staram się wyswobodzić z węzłów.
- Haha śmieszna jesteś, myślisz ze planowanie tego wszystkiego od kilku tygodni , targanie cie z Fredim do tej cholernej piwnicy i wiązanie, było po to zeby cie teraz wypuścić? - śmieje mi się prosto w twarz, a ja mam ochotę jej przypierdolic.
- Fredim?
- A no tak... Zapomnialabym- uśmiecha się szyderczo- Przedstawiam ci mojego współpracownika- pokazuje teatralnie na drzwi- ale wydaje mi się ze ty juz go bardzo dobrze znasz, prawda?
I w tym momencie, wszystkie moje dotychczasowe koszmary stają się rzeczywistością...
- Witam cie, moja ukochana CÓRECZKO.
-T-ta-tata?- zabijcie mnie błagam!
SIEMS WSZYSTKIM! MAM NADZIEJE ZE ROZDZIAŁ SIE PODOBA! PRZEPRASZAM ZE TAKI KROTKI ALE MUSZE WSZYSTKO DOKLADNIE PRZEMYŚLEĆ JAK CHCE DALEJ ROZWINAC TĘ HISTORIE. JESLI MACIE JAKIES CIEKAWE PROPOZYCJĘ, ŚMIAŁO PISZCIE W KOMENTARZACH LUB PRYWATNYCH WIADOMOŚCIACH! DZIEKUJE Z GORY ZA WSZYSTKIE GWIAZDKI I KOMYYY/ WASZ KLOC 💗
![](https://img.wattpad.com/cover/115694062-288-k202431.jpg)
CZYTASZ
Wrócił Moj Wróg
Novela JuvenilFRAGMENT Z KSIĄŻKI: -Chciałbym cie teraz pocałować. -Gówno prawda. -Prawda- oznajmił - Ale to niemożliwe-powiedzialam. -Gówno prawda -Prawda. -Gówno prawda bo jest to możliwe ale ty po prostu nie chcesz- pięć ostatnich słów wyszeptal ze smutkiem w...