Rozdział #23

199 9 0
                                    

  Przez cały czas myślę o tym co Alex przede mną ukrywa. Ale skoro zakazał komukolwiek mi tym mówić, to musi być coś bardzo ważnego. Aktualnie siedzę z nim w jego gabinecie tyle, że on grzebie się w jakiś papierach, a ja siedzę i się nudzę. No dobra sama się na to zgodziłam, w końcu ostrzegał mnie, że mogę się tu zanudzić na śmierć. 

  Zaczęłam bić tyłem głowy o oparcie kanapy, co zwróciło uwagę Alexa. Zerknął na mnie znad papierów. Uniósł jedną brew i pokręcił głową z dezaprobatą.

- Jeśli naprawdę, aż tak się nudzisz to nie musisz tu ze mną siedzieć - powiedział nie odrywając wzroku od kartki, którą trzymał w dłoniach

- Nie no co ty, nie jest tak źle - skłamałam

- Yhym - wymamrotał i skupił się na jednej z kartek

  Zmarszczył czoło i wyraźnie zbladł. Po chwili z impetem rzucił kartkę na biurko i szybko wstał, skierował się do wyjścia, a następnie opuścił pomieszczenie. Postanowiłam skorzystać z okazji że zostawił mnie samą i sprawdzić skąd u niego taka reakcja na kawałek papieru. Szybko wstałam ze swojego dotychczasowego miejsca i doskoczyłam do biurka. Sięgnęłam ową kartkę, jednak nie zdążyłam przeczytać tego co na niej było, ponieważ usłyszałam kroki na korytarzu. Odłożyłam kartkę na biurko i szybko wróciłam na swoje miejsce. 

  Alex wszedł do pomieszczenia i pierwsze co zrobił to spojrzał na mnie. Myślałam, że usłyszał to co robiłam, ale nie. Spojrzał się na mnie ze smutkiem w oczach, ale czemu?

- Alex wszystko ok?

- Eh... nie do końca.

- Co się dzieje? - wstałam i podeszłam do niego.

- Nic takiego. - skłamał.

- No więc dlaczego jesteś taki nerwowy?

- Nie mogę Ci powiedzieć. - przytulił mnie.

  Spojrzałam na niego, ale on wtulił się we mnie jeszcze mocniej, tak jakby chciał uniknąć mojego wzroku. Nawet na pewno to musiało mieć powiązanie z tym o czym rozmawiała z Chrisem.

SamotnikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz