Całą rodziną zrobiliśmy sobie mały maraton filmowy przez co położyliśmy się spać dopiero po 2 w nocy. Co prawda ja nie mogłam spać, a zasnąć udało mi się około 3 w noc, ale trudno. Rano obudziło mnie pukanie do drzwi. Komu życie nie miłe? Po chwili drzwi otworzyły się, a do środka wszedł mój brat. Spojrzałam na niego jakbym chciała go zabić.
- Nie patrz tak na mnie - zaśmiał się
- Po co mnie budzisz tak wcześnie?
- Wcześnie? Jest 12:57 moja droga - oparł się o ścianę
- Która?! - krzyknęłam
- Nie krzycz. Nie tylko ty sobie pospałaś. Ojciec też dopiero wstał - podrapał się po głowie
- Już wstaję, nie martw się
- Okey, przecież ja nic nie mówię - uniósł ręce w geście obronnym i wyszedł z mojego pokoju
Wstałam z łóżka i podeszłam do swojej szafy. Wyciągnęłam z niej jakieś ubrania, a potem je na siebie założyłam. Podeszłam do toaletki, którą mam w pokoju i zrobiłam lekki makijaż, uprzednio ogarniając włosy. Wyszłam z pokoju i poszłam do łazienki, gdzie umyłam zęby i załatwiłam swoje potrzeby. Następnie wyszłam z łazienki i poszłam do jadalni, gdzie siedzieli już moi bracia, moja siostra wraz ze swoim mate, tata oraz Lorraine, mate Jase'a.
- Dzień dobry wszystkim - powiedziałam
- Cześć Kas - powiedzieli w jednym czasie Jase i July
- No ej! - wrzasnęli, ponownie w jednym czasie - przestań - i znowu to samo
Jase i July zaczęli się na siebie drzeć. A potem zrobiła się z tego dziwna i jakże bezsensowna kłótnia.
- Z kim ja żyje - powiedział Nick, strzelając facepalma
- Też się zastanawiam - powiedziała Lorraine, mając dłoń na twarzy z załamania
Do pomieszczenia weszła mama. Nasza rodzicielka i luna watahy mojego ojca spojrzała na dwójkę, która była w czasie najgłupszej kłótni ever. Spojrzała na nich jak na idiotów, a potem jej wzrok powędrował na Lorraine i Nicka, którzy siedzieli załamani. Pokiwała głową z dezaprobatą, a potem podeszła do taty. Pochyliła się nad siedzącym na krześle samcem i szepnęła mu coś do ucha. Najstarszemu alfie spięły się mięśnie, a mama wyszła z pomieszczenia. Ciekawe o co chodziło? Cóż. Pewnie się tego jak na razie nie dowiem.
CZYTASZ
Samotnik
WerewolfMłoda wilczyca rangi alfa imieniem Kasja mająca dość humorów swojego partnera postanawia od niego uciec, jednak po czasie pada ofiarą ataku co zmusza ją do powrotu. Gdy dowiaduje się o zamiarach swojego partnera względem niej ponownie ucieka. Po nie...