*dwa miesiące przed wypadkiem*
[Megan]
Chodziłam przez park nucąc coś pod nosem.
Jeszcze kilka miesięcy temu mogłam powiedzieć, że życie to coś, czego nie powinno się posiadać. Jest ono jak papier.
Szare... Nudne... Po prostu do dupy.
Ale po tym jak spotkałam Martinusa... Zostałam jego dziewczyną... Mogę szczerze powiedzieć, że jest inaczej. Osoby z klasy zaczęły mnie tolerować. Pokochały mnie. Czy tego właśnie pragnęłam?
O tak... Tego właśnie chciałam.
Cieszę się, że Martinus spytał mnie o chodzenie. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Chodzę z nim już jakiś rok.
Szczerze mało co się zmieniło nie licząc tego, że osoby w klasie mnie tolerują.
Jako jedyna z tych miliony dziewczyn to ja zostałam dziewczyną Martinusa Gunnarsena.
Marcus jest inny odkąd ja i Martinus jesteśmy razem. Inny to znaczy jaki ?
No... Na przykład coraz bardziej "śmieszkuje" wygłupia się czy też robi z siebie idiotę.Jak to on.
Westchnęłam po czym usiadłam na ławce, a już po kilku minutach poczułam, że ktoś zasłania mi oczy.
- Zgadnij kto to - mruknął nad uchem, a ja dostałam gęsiej skórki.
Zdjęłam ręce chłopaka po czym spojrzałam w górę.
- Ty - zaśmiałam się, a chłopak się uśmiechnął się.
Usiadł koło mnie po czym spojrzał mi w oczy.
- Wiesz, że za dwa dni nasza rocznica ? - spytał, a ja kiwnęłam głową.- Taak. Pamiętam. - powiedziałam po czym spojrzałam na niebo.
- Megan, mam do ciebie pytanie. - spojrzałam kątem oka na chłopaka, który dał rękę na kark.- O co chodzi Martinus ? - spytałam, a on się szerzej uśmiechnął.
- Pojedziesz ze mną tam, gdzie pierwszy raz spytałem cię czy będziesz moją dziewczyną ? - spytał, a ja kiwnęłam głową.
- Jasne ! Warto pojechać w miejsce, gdzie pierwszy raz mnie spytałeś o chodzenie. To było takie romantyczne... oraz piękne - powiedziałam po czym się zaśmiałam.
Chłopak również się zaśmiał po czym mnie pocałował.
- Kocham cię Megan.. - mruknął chowając twarz w zagłębieniu mojej szyi.
- Ja ciebie również Martinus - powiedziałam po czym objęłam chłopaka rękami.***************************************************************************************
No to co ?
Rozdział bonusowy dla was ! Mam nadzieję, że wam się podoba 😅Pisałam go na szybko ! 😶 Chcecie więcej takich rozdziałów ? 😊 Piszcie w komentarzach ! 😄Ps. 😉Dziękuje wam za 20k wyświetleń w tej książce ! 😍Kuffa kofam was za to ! 😍Jesteście wielcy ! 😍
YOU ARE READING
Codziennie jedna wiadomość [ Martinus Gunnarsen ]
Hayran KurguMegan - osoba, nie ufająca nikomu oprócz jemu - zdaje się na własną łaskę. Nie potrafi zaufać drugiej osobie. Za bardzo boli ją to - co zrobili z nią ludzie. Mimo strachu, mimo stresu, pisze do niego nie wiedząc nawet tego, jak bardzo podoba się c...