Rozdział 3

703 35 15
                                    

Obudziłam się dziś trochę później niż zwykle bo o 7:00. Pomyślałam, że może nagram dziś kilka moich piosenek. Wstałam i poszłam do garderoby wybrać jakieś ubrania.

Ubrałam się i poszłam na dół aby zrobić śniadanie sobie oraz rodzeństwu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się i poszłam na dół aby zrobić śniadanie sobie oraz rodzeństwu. Gdy schodziłam po schodach zobaczyłam rodziców wychodzących do pracy.

- Bezpiecznej drogi. - powiedziałam

- Dziękujemy. - powiedział tata

- Dziś dom jest na twojej głowie Kaori. Dasz sobie radę? - spytała mama

- Zawsze daję. - powiedziałam i się uśmiechnęłam.

- Dobrze. Do zobaczenia skarbie. - powiedział tata

- Do zobaczenia córeczko.  - powiedziała mama

- Dobrze zobaczenia wieczorem. Uważajcie na siebie. - powiedziałam

Rodzice wyszli, a ja wzięłam się za robienie śniadania. Postanowiłam zrobić omlet. Aki i Aya go uwielbiają. Po 10 minutach stół był nakryty i zostało mi tylko przygotowanie śniadania. Po 30 minutach wszystkie porcje były gotowe. Zawołałam Kibę i dałam mu do jedzenia jego karmę z puszki. Już od kilku minut jest słychać tupot stóp na górze, więc pewnie już wstali.

- Śniadanie gotowe! - krzyknęłam

- Idziemy. - krzyknęli

Już po 2 minutach pojawili się najmłodsi. 

- Ohayo oneechan! (Dzień dobry siostrzyczko!) - krzyknęli

-Ohayo Aki, Aya. - odpowiedziałam

- Oneechan, co jest na śniadanie? - spytała Aya

- Omlet. - powiedziałam

- TAAK! - krzyknęli i skakali z radości

- Możemy już jeść? - spytał Aki

- Możecie usiąść do stołu, ale z jedzeniem musicie poczekać na braci.

- Dobrze - powiedzieli juz trochę mniej radośnie

- Ohayo Ai. - powiedzieli Nao i Kei

- Ohayo Kao. - powiedział Kaz

- Ohayo. - powiedziałam razem z Akim i Ayą

- Siadajcie do stołu i jedzcie. - powiedziałam

- Itadakimasu. (Smacznego) - powiedzieliśmy wspólnie

Po 15 minutach wszyscy zjedli śniadanie i zostało tylko posprzątać. Jest godzina 9:00 i postanowiłam posprzątać trochę dom, ale najpierw dałam zajęcie bliźniakom. Poszli do pokoju pobawić się z Kibą, a ja zabrałam się za sprzątanie. W domu nie było takiego takiego bałaganu wiec skończyłam po godzinie. Gdy skończyłam poszłam do bliźniaków aby sprawdzić co robią. Kaz pewnie uczy się w swoim pokoju, a starsi bliźniacy wymyślają jakieś nowe kawały lub słuchają muzyki. Aki i Aya bawią się razem, a Kiba ich obserwuje. Poszłam do kuchni przygotować obiad. Po 1,5 godzinie wszystko było gotowe. Włożyłam Kibie karmę z torebki do miski.

Moja historia | Słodki Flirt | Zakończona ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz