Lysander pozwolił płakać mi na swoim ramieniu do momentu, aż się uspokoiłam. Słyszałam bicie jego serca.
- Lepiej ci?
- Tak... Trochę... Dziękuję.
- Dobrze. Cieszę się, że to słyszę. Teraz chciałbym, abyś wyjaśniła mi tę historię z kubłem wody...
- Ach... Amber chciała wylać je na Debrę... Nawet próbowałam ją powstrzymać, ale się nie udało i wylała wodę, a potem wyrzuciła kubeł przez okno.
- Rozumiem... Kolejny raz pozory były przeciwko tobie.
- Naprawdę nie mam szczęścia...
- To się zmieni. Nie martw się. A teraz chcę żebyś mi obiecała, że już nie będziesz płakać. Nie lubię patrzeć jak jesteś w takim stanie. Masz taki ładny uśmiech...
- D-Dziękuję...
- Jeżeli następnym razem powiem ci 'zrób wszystko, aby wpaść w tarapaty', to będziesz unikać kłopotów? Bo właśnie o to cię poprosiłam! - Lysander zostawił nas same.
- Och, Rozo... Chciałam ci tylko pomóc. Wszystko poszło nie tak.
- Właśnie widzę! Nie tylko dostałaś naganę, ale także za kulisami tworzy się liga 'anty-Kaori'. Dałaś czadu!
- Wiem...
- Naprawdę tworzy się taka grupa?
- Trochę przesadzam... Ale mam za to wiadomość, dzięki której odzyskasz uśmiech. Mam plan jak przechytrzyć Debrę! Nawet się zorientuje, że coś się szykuje!
- Co to za plan?
- Może pójdziemy w jakieś spokojniejsze miejsce? Nie będziemy przecież o tym rozmawiać na korytarzu.
- Okey, chodźmy! Gdzie chcesz iść? Ktoś może nas zaskoczyć w każdym miejscu w szkole.
- Wiem, dlatego musimy porozmawiać o tym poza szkołą.
- Poza szkołą... Może pójdziemy do mnie?
- Super! Nigdy wcześniej u ciebie nie byłam! Jestem strasznie ciekawa, jak wygląda twój pokój!
- Tak zróbmy! Widzimy się u mnie!
- Poczekaj! Musimy wcześniej uprzedzić Lysandra żeby też przyszedł.
- L-Lysander w moim pokoju?
- To jakiś problem?
- Nie! W ogóle!
- No to ustalone! Widzimy się przed szkołą gdy tylko poinformujemy Lysandra. Potem idziemy do ciebie!
- Okey. - Muszę znaleźć Lysandra.
Po drodze wpadłam na Debrę.
- A więc, rozmawiałaś z Kastielem, z tego co słyszałam?
- Bawi cię to, prawda?
- Przyznaję, że wasza mała kłótnia bardzo mnie rozśmieszyła. Dałabym wszystko żeby wtedy tam być...
- To on ci o tym powiedział?
- Tak. Na początku był dosyć powściągliwy, ale potem wszystko mi wygadał. Coś mu przeszkadzało.
- Przeszkadzało? - Może, mimo wszystko poczuł się jak kretyn.
- Tak... Ale nie aż tak bardzo. Nie myśl, że ta kłótnia miała na niego ogromny wpływ.
Odeszłam od niej. Szukałam dalej Lysandra. Weszłam do pierwszej klasy.
CZYTASZ
Moja historia | Słodki Flirt | Zakończona ✔
FanfictionPoczątek: 02.03.2018 rok Koniec: 22.03.2020 rok ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡ Główną bohaterką jest Kaori Takanagi, 16-sto letnia dziewczyna, która razem z rodziną przeprowadziła się z Japonii do Francji. Kaori w poprzedniej szkole była prześladowana przez co teraz...