-Żyje, jest na razie wszystko dobrze.- powiedział Lekarz.
-Jak można tak mnie straszyć?-wkurzył sie Namjoon.
-Shwonu!!! Nigdy więcej!- klepnął go w plecy Suga.
-Zejde kiedyś na zawał.- zaśmiał się Hobi.
-Tak, tak.- powiedział niewzruszony Jimin. Pisał coś ciągle na telefonie.
-Dzieciak!- krzyknął Jungkook i Taeś.
-Zamknijcie się.- wkurzony wyszedł ze szpitala.
-A temu co?- zdziwił się wracając z łazienki Jin.
-Ja tam nie wiem.- uśmiechnął się Taehyung.
-Dobra wracając do Unnie.- zaczął Nam.
-A tak! Musi dużo odpoczywać i nie może się denerwować.- wskazał a śpiącą dziewczynę.
-I tu pojawia się problem!- westchnął Jin.
-To znaczy?- zdziwił się lekarz.
-Ona zawsze martwi się wszystkim tylko nie sobą...- przewrócił oczami Yoongi.
-To trzeba się nią opiekować.- stwierdził Shownu wracając do pacjentki.
-Jungkook? Jak się obudzi to idź pierwszy do niej! Musisz ją przeprosić by się przynajmniej tobą nie martwiła.- przytulił go płacząc ze szczęścia Min.
-Tak wiem.
-Myślicie, że obudzi się jeszcze dziś?-podłamał się Hobiś.
-Jasne, że nie!- z dużym entuzjazmem powiedział Namjoon.- Najlepiej niech obudzi się jutro! Musi biedulka odpocząć.
-Masz racje! Chodźcie chłopaki wracamy do domu.- powiedział Jin.
Przez chwile panowała dziwnie niezręczna cisza. Usiedli jeszcze na chwilę z małą nadzieja w sercu, że obudzi się za chwile. WIARA, NADZIEJA I MARZENIA CZYNIA CUDA! Unnie otworzyła oczy i zaczeła płakać. Chłopaki byli zdezorientowani, co się stało.
-Panie doktorze! Unnie płacze!- krzyknął Jungkook do idącego jakby nigdy nic lekarza.
-Już ide.- znacznie przyśpieszył.
-Ale nic jej nie będzie?- spytał Suga.
Shownu już nic nie odpowiedział, wszedł do sali i zasłonił zasłonkami łóżko. Po 15 minutach było już wszystko w porządku i mogli już do niej wejść.
-Maknae!!!!- krzyknął, po czym zawstydził się Kooki.
-Tak?- spytała tak cicho, że ledwo można było zauważyć, że coś mówiła.
-Przepraszam, obiecuje się zmienić! I dziękuje!- rozpłakał się.
-Dz-iek-kk-ujes-sz M-ii-i?- powiedziała lekko głośniej, lecz niewyraźnie.
-Za nerkę kochanie!- zaśmiał się kookiś.
-Ejejje!- krzyknął wkurzony Namjoon.
-Dobra wypad! Chce porozmawiać z siostrą!-wyrzucił ich z sali.
-Jesteś z Namjoonem?
-Nie! Mocno się przyjaźnimy!
-No dobrze...- uśmiechnął się sztucznie.- Masz tu swój telefon odpoczywają i dzwoń jakby co, jedziemy do domu.
-Zostancie jeszcze chwile!
-Po co?
-Ze mną zostancie, zaraz was w puszczę wszystkich tylko chwile porozmawiam z Soohyunką!
CZYTASZ
My Brother's Bestfriend | korekta |
FanfictionMin Moonie, to zwykła dziewczyna, młodsza siostra Min Yoongiego. Pewne wydarzenia zmusiły ją do zamieszkania z nim i resztą zespołu. Niespodziewanie zakochuje się w jego przyjacielu Namjoonie, co rozpoczyna ciąg niezwykłych i pięknych chwil oraz tru...