26

1.4K 58 45
                                    

-Nigdy więcej! Suga NIE BEDE SPAĆ Z JIMINEM!-krzyknął Namjoon budząc Yoongiego.

-Co ty odpierdalasz? NIGDY MNIE NIE BUDZ!- dalej poszedł spać.

-Co wy idioci robicie?- spytał zaspany Hoseok.

-A nie nic hyung! Śpij dobrze i niech Ci się przyśnią jednorożce.

-DOBRA NAM! Co chciałeś?- otworzył oczy i usiadł by posłuchać maknae.

-TO TY MNIE NIE SŁUCHAŁEŚ?!

-No nie.- uśmiechnął się.

-Ty śpij z Jiminem, ja nie mam zamiaru.

-Czemu?

-Bo się nie da spać.

-Czyli znowu trzeba inaczej przydzielić pokoje?

-Tak i ja to zrobię.

-To ja ide na śniadanie.- powiedział Jin, i wszyscy poszli z nim.

Przy stole byli wszyscy prócz Unnie i Soohyuny ale to zrozumiałe bo była dopiero 11:28.

-Wiec tak ludzie.- odezwał się Taehyung.- Słyszałem waszą kłótnie u ja zostaje w pokoju z Kookim.

-O TAK OPPA!- krzyknął Jungkkok tuląc Tae.

-No dobra wy zostaniecie tak, Unnie i Soohyuna też mogą zostać.- powiedział Jimin.

-Słyszałeś?- zawstydził się Nam.- PRZEPRASZAM NIE CHCIAŁEM CIE OBRAZIC ANI NIC.

-Spokojnie, też chciałem zrobić aferę hyungowi ale byłeś pierwszy.

-To okej.

-To ChimChim będzie spał ze mną. A Nam, Jin i Hobiasz razem? Pasi?- powiedział Yoongi.

-Może być.- uśmiechnął się Hobi.

-Dzień dobry!- zeszła zaspana Soohyuna.

-Hej kochanie- pocałował ją Jimin.

-Gdzie Unnie?- spytał kooki.

-Chciałam się o to samo spytać.- odpowiedziała.

-Jej tu nie ma.- rozejrzał się Suga.

Nagle rozległ się głos otwierania drzwi, do dormu weszła cała mokra dziewczyna z torbą na ramieniu.

-Japierdole gdzie ty byłaś?- podbiegł do niej Tae zostawiajac Jungkooka w kuchni.

-Niewarzne.- wkurzona poszła do swojego pokoju sie przebrać.

-Pójdę się dowiedzieć co sie stało.- odezwała się Noona.

-Ide z tobą.- dodała Nam.

-Potem cie zawołam, teraz zostań.- pobiegła po schodach do dziewczyny.

Zapukała do drzwi i otworzyła. Wchodząc zauważyła krew na podłodze co zaniepokoiło dziewczynę. W kącie siedziała Unnie z czerwoną nogą prawdopodobnie od krwi i płakała.

-Co się stało?- powoli podeszła do niej.

-Zobacz.- pokazała nogę przyjaciółce.

-No właśnie co się stało?

-Spoykałam Iren i Wandy na mieście.

-I? Co dalej?

-Biegałam bo jakoś miałam na to ochotę i usiadłam na fontannie. Na tym taki co odgradza wodę.- westchneła.- Rozumiesz?

-Chyba tak.

-No i najpierw podeszły i zaczęły się śmiać, że prędzej czy później Namjoon ze mną zerwie dla któreś z nich.

My Brother's Bestfriend | korekta |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz