Od Autorki

5.3K 469 353
                                    

To już koniec tej historii. Mam nadzieję, że mieliście frajdę z jej czytania, tak jak ja miałam frajdę z jej pisania. Chcę Wam powiedzieć, że to była czysta przyjemność pisać nie tylko dla siebie, ale również dla Was. I w tym momencie chcę podziękować. Początkowo miałam wymienić osoby z nicków, ale moja przygoda z Nieidealną była dłuuuga, a nie chciałabym nikogo pominąć, bo tego bym sobie nie darowała.

Przede wszystkim dziękuję, że byliście tu ze mną podczas całej tej przygody. Za wszystkie przeczytania, komentarze, gwiazdki, wyświetlenia, wrzucanie na listy lektur, za nieustanne podbijanie rankingu, słowa wsparcia, otuchy i krytyki. Za znajdywanie błędów i pozjadanych literek, które najwyraźniej połykały jakieś chomiki, które zadomowiły się na moim komputerze (ale dzięki Wam nie były mi straszne). Dziękuję za wszystkie teorie, które już kilka razy zmusiły moją łepetynę do zmiany toru myśli i przeanalizowania fabuły raz jeszcze. Także tak, bez Was na pewno inaczej poprowadziłabym tę opowieść (z pewnością gorzej), więc dziękuję!

Zdradzając kilka tajemnic mogę powiedzieć, że ci źli kilka razy zmieniali twarze (dosłownie). Wysoko na liście znajdowała się pani z biblioteki, którą kilka osób podejrzewało o niecne zamiary, jednak znajomi powiedzieli, że jak kogoś nazwałam tak poczciwie jak „Beatka", to ciężko mi będzie z niej zrobić zło wcielone w czystej postaci. Dlatego plan odszedł w zapomnienie.

Nieidealna ma ponad 110 tys. słów, dodając do tego moje komentarze pod rozdziałami, przeczytaliście całkiem sporo tekstu, docierając aż tutaj. Jeszcze Wam mało? Jeszcze nie macie dość?

No niestety, to tyle.

Drugiej części (prawdopodobnie) nie będzie. Nieidealna ciągnie się za mną już trzy lata (tak, tak) i naprawdę cieszę się, że udało mi się ją zakończyć i tak, jestem z tego dumna, ale jednocześnie muszę od tej historii odpocząć. Jeśli kiedyś pomyślę o kontynuacji, to Was o tym powiadomię, ale na razie dużo innych opowieści krąży po mojej głowie i to za nie zamierzam się zabrać.

A tak w ogóle... zostawiliście 7,1k komentarzy! Łoł! ŁOŁ! WOW!!! Choć pewnie znaczna ich ilość należy do mnie, to jednak jest ich taaak dużo, że muszę stwierdzić, że mnie kochacie. Macie szczęście, bo to miłość ze wzajemnością!

Parę osób pytało też o Krainę Trzech Królestw. To tak, Kraina wróci, choć możliwe, że pod zmienionym tytułem. Od początku miała być trylogią i to się nie zmieni, więc potrzebuję więcej czasu, by ją ogarnąć. Ale wróci. Tylko tylko kwestia czasu.

Za to za niedługo zacznę dodawać inną opowieść. Opowieść fantastyczną, przygodową i z nutką sarkastycznego humorku. Jej zapowiedź już się pojawiła na profilu, więc wrzucać do bibliotek, jak ruszy, to ruszy z kopyta i nie zatrzyma się, póki jej nie zakończę.

To chyba tyle słów ode mnie. Będzie mi miło, jeśli podzielicie się ze mną swoimi przemyśleniami, wrażeniami i wspomnieniami z Nieidealnej. Cokolwiek chcecie powiedzieć, możecie to zrobić tutaj.

Kto jeszcze się nie ujawnił?

A tak... jeszcze bonus, w którym występuje Szron i kubek w roli głównej nie jest może stałą częścią opowieści, pewnie normalnie bym go nie dodawała, ale jak kiedyś Wam go obiecałam, to musiał się pojawić.

A ja już za uwagę dziękuję.

Pozdrawiam i ściskam,

Gold Wind aka Polsat

PS: Nie zdziwcie się jak kiedyś, nagle i niespodziewanie odpiszę na Wasze stare komentarze, bo będę robić przeglądy, nanosić poprawki i nadrabiać zaległości (kiedyś oczywiście...).

Nieidealna ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz