Prolog

9.8K 358 2
                                    

Wspomnienie

Jeden z wielu agentów ciągnął płaczącą dziewczynkę za rękę do gabinetu szefa Hydry. Trzyletnia dziewczynka cały czas płakała przez co agent był całkowicie zażenowany, chociaż próbował tego nie ukazywać. 

- Ja chcę do mamy!- krzyczała- do mamy!

Agent ignorował jej krzyki jak i również zdezorientowane spojrzenia pracowników, którzy szli tym samym korytarzem. Po kilku minutach doszli do gabinetu ku wielkiej uldze mężczyzny.

-Przynieśliśmy ją szefie- zaczął agent.

Mężczyzna kiwnął głową w jego stronę, po czym spojrzał na dziewczynkę.

-Podejdź do mnie dziecko- dziewczynka niepewnie zrobiła to o co prosił już mniej płacząc. Dał jej chusteczkę.- Już nic nie zrobisz, nie cofniesz czasu, więc nie płacz. Będziesz teraz tu mieszkać, dlatego oczekuję od ciebie współpracy.

- Wspólpracy?- dziewczynka pociągnęła noskiem nie rozumiejąc o co chodzi mężczyźnie.

- Będziesz mi pomagać, a ja tobie.

-  Dobzie. A zabierzecie mnie potem do mamy? - spytała z dziecięcą nadzieją w głosie.

Nie uzyskała jednak odpowiedzi, ponieważ agent ponownie chwycił ramię dziewczynki i brutalnie wyprowadził z gabinetu.

Lost ChildOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz