Właśnie stoję na ślubnym kobiercu, i powtarzam słowa przysięgi. Jestem trochę zestresowana, ale też mega szczęśliwa, że wychodzę za najwspanialszego faceta na świecie. Ukradkiem rozglądam się po kościele. Malwina wyciera oczy chusteczką i uśmiecha się do mnie, tak jak rodzice, i babcia z dziadkiem. Cieszyła się, że udało mi się spełnić moją obietnicę, i pobawi się na moim weselu. Babci Justyny się polepszyło i już chodzi o własnych siłach. Czułam jak się we mnie wpatruje, tak jak Justyna, i uśmiechają się z taką radością, że mam ochotę podejść i ich wszystkich wyściskać. Michał dzielnie stoi z pustą już tacką na obrączki, obok Sary i ciągle na siebie patrzą. Od kąd nie jest z Klaudią, ciągle u nas bywa, kiedy tylko pojawi się Sara. Wybraliśmy wspaniałych świadków. Zbliża się długo wyczekiwany moment, Robert wkłada mi obrączkę na palec, a ja czynię to samo. Od teraz przynależymy do siebie złączeni w jedną całość.
***
Po cudownym weselu udaliśmy się do pięknego pensjonatu. Kiedy weszłam do pokoju, po wyjściu z łazienki Robert już czekał na łóżku, i spoglądał na mnie. Rozumieliśmy się bez słów. Wstał i podszedł do mnie. Powoli rozpiął moją suknię, a potem ją ze mnie zdjął, kucnął i ściągnął moje szpilki a potem zdjął pończochy. Wszystko robił z taką gracją i spokojem że chciałam aby ta chwila nigdy się nie kończyła. Wstał i całował każdy kawałek mojej szyi, poczym powoli rozplątywał związany gorset. Położył mnie na łóżku i delikatnie ściągnął moje majtki. Czułam jak przylega do mojego ciała. Wsunął ręce pod moje plecy i rozpiął stanik i rzucił go gdzieś w kąt, do pozostałej garderoby. Za chwilę sam był bez ubrań. Całował moje usta, później szyję, brzuch aż w końcu dotarł do najbardziej wrażliwego miejsca. Wytaczał ścieżki językiem, bawił się a na mojej skórze występowało coraz więcej dreszczy. Nie mogłam się doczekać kiedy we mnie wejdzie. Byłam coraz bardziej niecierpliwa. Po chwili zanurzył we mnie swoją męskość. Kochaliśmy się długo i namiętnie. Skończyliśmy dopiero nad ranem. Padnięci zasnęliśmy w swoich objęciach. Kiedy się przebudziłam, spostrzegłam, że mój kochany już nie śpi, i wpatruje się we mnie.
- Dzień dobry żono - powitał mnie pocałunkiem.
- Witaj mężu - odwzajemniłam równie namiętnie.
- Wyspałaś się?
- Nie bardzo - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Ja też nie, i co z tym zrobimy? - zapytał zmartwiony
- Przestaniemy się kochać do rana? - droczyłam się z nim.
- Chyba sobie żartujesz - Robert się uśmiechnął i położył się na mnie.
- No dobra, przejrzałeś mnie - przewróciłam oczami, i po chwili znów to zrobiliśmy. Najpierw był delikatny, a później coraz bardziej brutalny ale podobało mi się. Poruszał się szybko, i całował mnie bardzo zachłannie, jak by ktoś miał mnie zaraz mu zabrać. Odwzajemniałam każdy pocałunek z wielką namiętnością, i pozwalałam aby wchodził głębiej, bo wciąż było mi go zbyt mało. Kiedy oboje nasyciliśmy się tym stosunkiem, padliśmy zmęczeni na poduszki. Po śniadaniu wróciliśmy do domu, po czym przebrałam się z białej sukni, a Robert zdjął swój garnitur i oboje weszliśmy pod prysznic. Kiedy byliśmy odświeżeni ubraliśmy zwyczajne ciuchy. Robert wskoczył w dres a ja w ulubione legginsy i gruby czarny sweter który sięgał mi do ud i był w rozmiarze oversize. Stanęłam przy oknie, otulając się wspomnieniem minionej nocy. Wysunęłam rękę do przodu i podziwiałam tą piękną złotą obrączkę. Nagle poczułam jak ktoś tuli mnie od tyłu, wiedziałam kto to. Wpiłam się w jego usta, a kiedy oderwaliśmy się od siebie zaczęłam:
- Zrobiłeś dla mnie tyle niespodzianek, że nie jestem w stanie ich policzyć. - czułam jak moje oczy robią się mokre od łez.
- Już dobrze kochanie, nie płacz - otarł moją spływającą łzę swoim kciukiem.
- Daj mi dokończyć - nalegałam.
Zamilkł i patrzył mi prosto w oczy.
- Ja też mam dla ciebie niespodziankę. - położyłam obie dłonie na moim brzuchu, a Robert wpatrywał się we mnie, próbując odgadnąć co mam na myśli. Nie miałam serca trzymać go dłużej w niepewności.
- Jestem w ciąży.
YOU ARE READING
POPROSZĘ O MIŁOŚĆ
Short StoryGłowna bohaterka wrocławianka Marlena to szara myszka niczym nie wyróżniająca się z tłumu. Studiuje Literaturę Angielską i jak każda dziewczyna w jej wieku, marzy o wielkiej miłości. Rozstanie z chłopakiem rzuca ją w ramiona przyjaciela, który potaj...