- Będę tęsknić mamo - Mówię wtulona w nią, a ona zaczęła płakać.
- Dlaczego te dwa miesiące minęły tak szybko - Powiedziała pociągając nosem.
- Wszystko co dobre szybko się kończy - Mówię ze smutkiem.
- Kocham Cię córeczko
- Ja Ciebie też mamo - Usmiechnęłam się i oderwałam od mamy. Spojrzałam na nią ze smutkiem i wzięłam Snappiego na ręce, a walizkę w drugą.
- Będę tak tęsknić - Mówi mama.
- Ja też mamo - Mówię patrząc na nią smutno.
- Pomoc ci? - Mówi mi ktoś do ucha, a ja wystradzona odwóciłam się i zobaczyłam wyszczerzonego Draco, który przywitał się właśnie z moją mamą.
- Ja pierdole nie strasz - Mówię głęboko oddychając.
- Nie piedol, bo rodzinkę powiększysz - Zaśmiał się.
- No tak tak tak już kurwa zaraz powiększe - Mówię ze śmiechem.
- A wracając to jak pomóc Ci? - Pyta z uśmiechem.
- Mógłbyś wziąć walizkę to ja wzięłabym Blackie - Mówię.
- Okej - Mówi biorąc walizkę i dając mi buziaka w policzek.
- Nie rozrabiajcie mi tam tylko - Mówi moja mama - Bawcie się dobrze - Wycałowała mnie i po chwili poszła z stacji, bo miała coś do załatwienia.
- AAAAAA JAKI SŁODKI!!! - Krzyczy Rosa w przedziale gdy tylko zobaczyła mojego pieska.
- Ten piesek właśnie zabiera mi dziewczynę - Mówi z niedowierzaniem Blais.
- No widzisz bywa - Powiedział Draco klepiąc Blaisa po ramieniu.
- Nawet pieskiem nie można się zachwycić - Szepnęła do mnie Rosa i usiadła z moim pieskiem naprzeciwko mnie, a ja się Zaśmiałam.
- Ej mam do was pewne pytanie - Mówi Rosa.
- Hmm jakie? - Zapytałam z zaciekawieniem.
- Czy wy też podczas tego uciekania z mistrzostw poczuliście, że czas się zatrzymuje? - Zapytała niepewnie Rosa, a ja się cała spięłam. Kątem oka zobaczyłam, że Draco też.
- Ja miałem takie uczucie, a wy? - Zapytał Blais.
- Ja chyba nie czułam nic takiego - Mówię spięta.
- No Ja też nie, ale ej pogadajmy o czymś ciekawszym. Na przykład, że w tym roku odbędzie się turniej trójmagiczny - Zminił temat Draco, a ja spojrzałam na niego z wdzięcznością. Na co on odpowiedział mi uśmiechem.
- Ale gdzie to się niby odbędzie? - Zapytała Rosa z zaciekawieniem.
- No u nas w szkole - Mówi Draco.
- ŻARTUJESZ?! - Krzyknęli w tym samym momencie Blais i Rosa.
- Nie żartuje - Zaśmiał się smoczek.
- Ale Megaaa - Mówi podiarana Rosa.
- Em Ludzie. Może mi ktoś wytłumaczyć co to właściwie jest ten turniej trójtragiczny czy jak to tam - Mówię trochę zawstydzona, że jako jedyna nie wiem o co chodzi, a wszyscy się Zaśmiali.
- Nie trójtragiczny tylko trójmagiczny skarbie - Zaśmiał się i dał mi buziaka w policzek.
- Aa no to i o co z tym chodzi? - Zapytałam.
- Dziś po naszym przyjeździe do szkoły przyjadą do nas reprezentanci szkół Beauxbatons, Durmstrangu i IIvermorny ( wiem, że w filmie i książce reprezentowały tylko trzy szkoły magii, ale w tej opowieści są cztery okej? ;) ) Wybrani zostaną czterech reprezentantów każdy z innej szkoły i muszą rywalizować ze sobą w trzech zadaniach, a ten kto będzie miał największą ilość punktów wygrywa puchar i wiele pieniędzy - Mówi Draco, a ja zostałam sparaliżowana.... moja stara szkoła będzie ze mną przez cały czas tego turnieju....to dlatego Luis mówił, że spotkamy się w szkole... zabijta mnie błagam...
- Viki co jest - Mówi Draco szturchając mnie.
- nic nic - Mówię i wychodzę z przedziału. Do oczu napłynęły mi łzy... błagam niech oni nie przyjeżdżają... po chwili szybkiego marszu stanęłam i spojrzałam w okno.
- Nie załamuj się tylko. błagam - Mówi błagalnie głos obok mnie. Widziałam kontem oka tą moją kochaną brunetkę.
- Oni tu będą.... - Pociągnęłam nosem.
- Wiem, ale nie poddawaj się. Będzie dobrze - Mówi Rosa przytulając mnie.
- A co jeżeli wszystko się spierdoli jak oni tu przyjadą - Mówię przez łzy.
- Co masz na myśli? - Pyta Rosa.
- Związek z Draco - Mówię jeszcze bardziej płacząc.
- Słuchaj skarbie. Jeżeli smok naprawdę Cię kocha to nigdy Cię nie zostawi - Mówi głaszcząc mnie po plecach.
- A jak myślisz kocha mnie tak naprawdę?
- Ty się jeszcze pytasz? Dopłóki ty się nie pojawiłaś to nie widziałam go bardziej szczęśliwego - Powiedziała uśmiechając się do mnie, a ja to Odwzajemniłam.
Domyślacie się może jaką tajemnice skrywa Viki? 🤔❤
Przepraszam za błędy ❤
CZYTASZ
Moja tajemnica | Draco Malfoy | W Trakcie Korekty
FantasyNa wstępie powiem, że książka była pisana prawie 10 lat temu. Ciężko się ją czyta. Nawet mi. Pracuje nad fabułą i samą korektą, ale myślę, że szybko jej nie ujrzycie. Jak na razie zostawiam tą książkę z samego sentymentu. Jak pojawi się korekta dam...