Naleję ci wody.

453 28 2
                                    

Gram na zwłokę. Znowu.
-Chyba nie powinieneś- mówię.
-Czemu?- ma rozbawienie w oczach.
-Mam yyy.... Bałagan!- zmyślam na poczekanie- oh! ah! Jest ogromny! Przeolbrzymi- rozwieram ręce by ukazać bezkres mojego bałaganu.
A on jak gdyby nigdy nic przytula mnie w moje wciąż otwarte ramiona i wchodzi do mieszkania.
Ja tylko stoję ze zwieszonymi ramionami gapiąc się na klatkę schodową. Staruszek (ten od pukania w moją ścianę) wchodzi do swojego mieszkania posyłając mi bezzębny uśmiech tryumfu. Zamykam drzwi. Stary dziad. Gdy wchodzę do salonu widzę Tchomasa zbierającego moje rzeczy z podłogi! Kurczę, rzeczywiście mam bałagan. Chyba nawet większy niż sądziłam. Firana ledwo wisi. Moje skarpetki są wszędzie! W dodatku jedzienie nie wiem kiedy wyszło sobie z lodówki i zaaklimatyzowało się na dywanie i pod szafkami. O kuchni nie wspomnę. Wszędzie naczynia. Niedojedzone potrawy. Okruchy. Rozlane płyny. Ogólnie SYF!
-Rzeczywiście nie masz bałaganu.- Thomas mruczy pod nosem zajęty znajdowaniem moich skarpetek do odpowiednich par. Uświadamiam sobie, że to mieszkanie wygląda jak mieszkanie jakiegoś alkoholika. Wstyd. Czuję jak się rumienię. Na szczęście nic nie zobaczył. Dalej szuka. Postanawiam robić dobrą minę do złej gry by choć trochę uratować swoją godność.
-Zostaw to- mówię trochę zbyt piskliwym tonem.
-Słucham?
-Zostaw- powtarzam już dużo pewniej.
-Tak?
-Tak! Nie widzisz, że tu już były robione porządki? Bez ciebie?
-To nazywasz porządkiem?- wstaje do pionu. Przewyższa mnie o głowę- W takim razie ja jestem wróżką.
-Wróżki są różowe- odpowiadam zrezygnowana.
Podam na kanapę gdzie też jest już wszystko.
-Wstawaj.
-Nie- poduszka tłumi mój jęk.
-Wstawaj.- powtarza.
Brak odzewu z mojej strony. Czuję jak szarpie mnie mocno pod pachami i już siedzę z rozwichrzoną fryzurą.
-Wiesz co? Wygladasz źle- dzięki- zrobię ci kawy.
-Nie!- krzyczę zanim zniknie w kuchni- Nie piję kawy.
-Naleję ci wody.

×××××

Witajcie Rebelianci!💥
Krótki rozdział. W sumie tylko jedna scena. Plusy są takie, że nie musicie czekać na następną część bo już lecę ją wrzucać!

Catch me if you can || Thomas SangsterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz