Thirteen

90 2 0
                                    

Z domu wyszedł Pan. To pewnie jego ojciec!

- Dzień dobry !- Krzyknąłem a on podbiegł do nas i się uśmiechnął.


- Witaj... I CO YOONGI?! KOLEJNY CHŁOPTAŚ? TAAK ? -


- przestań...- warknął.


- Yoongi jesteś zwykłym Pedałem którego jarają chłopcy prawda ?-


- Morda !-


- Oh Synu panuj nad słownikiem okej ? A teraz zapraszam do domu..-



Już wiem dlaczego Suga nazywał mnie pedałem. Jego ojciec musiał mu to mówić bardzo często.

Usiedliśmy przy stole. Dom był piętrowy. Jego ojciec był ubrany na galowo. Zresztą tak jak ja i Yoongi. Nie przebraliśmy się z zakończenia roku. Pan Min zaczął rozmowę.

- Jak się chłopcze nazywasz ?-


- Park Jimin...-


- Ah... Znałem twojego Ojca...


- Zaraz wracam...- Warknął Suga.


- Okej..- Powiedziałem i uśmiechnąłem się do niego. Yoongi poszedł na piętro.

Pan Min zaczął bardzo nieprzyjemną rozmowę. Najpierw wstał od stołu aby zobaczyć czy jego syn poszedł a potem usiadł i się uśmiechnął.

- No więc tak. Jesteś jego chłopakiem?-


- Ah.. Nnnie Jestem jego przyjacielem..- Powiedziałem. Czułem jak się rumienie


- Zrobiliście to ?-


- Co..? Nie!-


- Huh ? Przecież dobrze znam swojego syna...-


- O cco chhhodzi ?- Spytałem zawstydzony


- Zawsze wolał chłopców. Myślałem że jesteś kolejnym..-


- Kolejnym ?- spytałem


- No chodził chyba trzy dni z jakimś potem go zostawił. Następny był na dłużej ale chyba im -nie wyszło a teraz jesteś ty...- I wstał od stołu.


- Jja niee jestem jjeego... Cco ppan robii ?- Stanął za mną i położył dłoń na ramieniu.-


- Musisz coś wiedzieć.. Jesteś słodki... -

Wstałem jak opętany i podbiegłem do ściany...

- Nie wiem o czym pan mówi..-


- Przyznaj się że jesteś taki sam jak mój syn..-


- Czyli ?-


- Homoseksualny... -


- Onn nniee jest....Fajnie było by gdyby był. Znaczy się e to.. no on... no niiee jest... i tyle-


- Huh ?-

Mężczyzna podszedł do mnie.

- Całowaliście się ?-


- E... AH co ppan robi ?- Włożył mi dłoń pod koszulkę.


- OJCZE!- usłyszałem donośny głos Sugi. Stał za nami... UGH jakie to zawstydzające.


- Oh Yoongi..-


- Zostaw go teraz...- Faktycznie mnie zostawił. Ale przytulił Yoongiego. Włożył mu dłoń pod koszulkę. Widziałem łzy Yoongiego.. UGH NIE MOGĘ NA TO PATRZEĆ.


- Proszę pana tak nie wolno !-


- Jimin Jimin mi wszystko wolno.-


- NIE!-


- Zamknij się bachorze...- Warknął Suga.


A co jeśli Suga jest zakochany w swoim Ojcu..? Ale nnie ! To nie jest prawda!


-   Powiedziałem coś!-


- Jimin co ty... Zazdrosny jesteś ?-


- Żeby pan wiedział!-


- Słucham? - Teraz to puścił Yoongiego. I Spojrzał na mnie. Potem popchnął mnie na ścianę.


- Tak nie można.. Tto jest pana syn...-


- Tak to jest mój syn a dla ciebie kim on jest ? Noo ?-


- Najlepszym PRZYJACIELEM!- zarumieniłem się. Pan Min patrzył się na mnie i roześmiał.


- Yoongi nie ma przyjaciół... Ma mnie...- I go pocałował w czoło.


- Oooojjjczeee.. Mmożemy iśść do sssiebbie.?- Zapytał. Pierwszy raz widziałem jak Suga się jąka. Jak płacze! Jak się boi...


- Nie.. Usiądźmy przy stole...-


- Ale- Teraz to ojciec pochylił się nad yoongim i złapał go za nadgarstki.


- EJ POWIEDZIAŁEM COŚ!- krzyknąłem i pociągnąłem Sugę w swoją stronę.


- Dzieciaku jak śmiesz mi to robić...- Powiedział pan Min

Become ~ YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz