Fifty eight (+18)

75 1 0
                                    

Suga pov

Byłem wściekły. Zakochałem się z Jiminie. Specjalnie zwolniłem się z pracy 10 minut i pojechałem do bardzo znanej mi szkoły. Szukałem go wszędzie. I znalazłem ale był bardzo blisko innego chłopaka. Od razu go rozpoznałem. Dzieciak któremu zabiłem miłość. UPS wypadek

Otworzyłem drzwi i można powiedzieć wepchnąłem tam Jimina. Dom zakluczyłem od środka i zapaliłem światła.

- Yoongi

- Rozbieraj się -

- Cco ?

- Jebany pedał jeszcze zadaje mi pytania...

- Suga porozmawiajmy

- Rozmawialiśmy do cholery...- Popchnąłem go na ścianę i obróciłem. Bez ostrzeżenia go włożyłem. Jimin jęknął. Łzy poleciały mu z oczu.

-Yoon-ggi wyjmij ggg-o - Powiedział

- Nie... To kara -Zacząłem robić mu malinki. Potem tylko lizałem po karku. Chłopak uniósł biodra do góry. Zacząłem się poruszać.

- Jimin...- szepnąłem i przyspieszyłem ruchy. Po chwili on zaczął pojękiwać. Po chwili dałem mu klapsa

- Ał !- pisnął

- To nie miało być przyjemne Jimin. To ma boleć...- powiedziałem z trudem te słowa.

Jimin pov.

Nie jestem zły na Sugę. Ma prawo być zły. Mimo iż mnie uderzył w pośladek po raz piąty to dalej czułem przyjemność. Yoongi zaczął się szybciej poruszać. Uznałem to za słodkie skoro tak mu zależy na dojściu we mnie.

Mógł po prostu uderzyć mnie w twarz i nie odebrać ze szkoły. A zrobił to. Poczułem dreszcz na całym ciele. Odchyliłem się gwałtownie do tyłu. Uderzając swoim ciałem o te jego. On przytulił mnie od tyłu i przyspieszył ruchy.

Właśnie tak chciałem znaleźć się w jego ramionach. Yoongi jest blisko szczytu. Złapałem w dłoń swoje przyrodzenie. Miała być kara a jest mi dobrze. Po 10 sekundach dostałem. Chwilę później on. Wyjął go i pocałował mnie w czoło

- Jesteś mój idioto - wysapał

- Przepraszam

- Wybaczam - Uśmiechnięci poszliśmy do toalety. Razem się wykąpaliśmy. Wanna była duża dlatego razem się myliśmy

- Obiecujesz że jutro tego z nim nie zrobisz ? -zapytał

- Obiecuję Yoongi. Kocham cię

- Pedał - Uśmiechnąłem się.

Po około godzinie leżeliśmy razem w ciepłym łóżku. Suga objął mnie szczelnie tak jakby bał się...
jakbym miał mu uciec. W końcu zasnął a ja w jego ramionach, Uważam Sugi zachowanie za słodkie. Był tak zazdrosny że nie wytrzymał.

- Jimin...-

-Tak ?

-Przepraszam za dzisiaj

- Nie musisz

- uderzyłem cię w twarz...

- Należało mi się

- Przepraszam

- Wybaczam Yoongi

- Dziękuje

-Śpij bo jutro masz pracę.

- Podwiozę cię i przywiozę. Pamiętaj że jak zobaczę was razem to nie wiem co zrobię

- Tak jest...

Nie interesują mnie już słowa Jungkooka czy Tae i nawet Hobiego. Że ja i Hangwon Pasujemy do siebie. Bardziej niż ja i Suga. Ale to :

1) Z Yoongim spędziłem najpiękniejsze dwa lata w moim życiu

2) To Yoongi we mnie włożył

3) To on nazwał mnie pedałem

4) To on mnie pocałował. To on powiedział że jest we mnie zauroczony i to najważniejsze

5) To w nim się zakochałem jak palant

Become ~ YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz