Become ~ Yoonmin

Twenty seven

-  Jjjjjjjimin !

- Jesteś Bogiem ! - krzyknął Jungkook

- Bo ?- zapytałem jak głupi

- Bo właśnie Suga czyli homofob całował się z tobą ! -

- Um boo tto.. Pppotrzebował tego tteraz...- Zarumieniłem się a V roześmiał. Po 5 minutach śmiania się drzwi otworzyły się z hukiem.

Do mieszkania weszli Jin Rm i roześmiany Suga.

- Ah Jimin chodź do mnie na słowo... - Poszedł do kuchni a ja za nim. Natomiast Jin i Rm usiedli obok Jungkooka i V na kanapie.

- Słucham cię Yoongi...

- Nie całuj mnie przy Jin'ie i RM rozumiesz ?

- Tak...- powiedziałem cicho

- Ah i Hoseok... Przy nim też nie – Warknął i pocałował w czoło.

- Tak jest Hyung-

Razem poszliśmy do salonu w którym znalazł się również Hoseok

- OH Jimin ! Cześć !-

- Cześć Hoseok – przytuliłem go na co Yoongi się skrzywił.

- Przyszedłem z nowiną !- krzyknął RM

- Jaką ?- zapytałem

- Zima przychodzi dwa razy szybciej... Już jutro ma być śnieg i dlatego zajęcia są odwołane.

- Um to chyba dobrze- Tae się roześmiał. I pocałował namiętnie Jungkooka

- Ej ! - krzyknął Yoongi a ja się zacząłem śmiać. Tak minął nam wieczór.

RM Jin Jungkook Jhope i V poszli. Teraz chcę spędzić ten czas zYoongim.

Jungkook pov.

Niby wszyscy wyszli ale nie do końca. Ja i Tae weszliśmy do szafy.Rm i Jin schowali się pod łóżkiem a Hoseok po prostu stał. Jimini Suga poszli na balkon i się zamknęli. Nie widzieli nas. Ale my ich tak.

Jimin przytulił Yoongiego. Patrzyli gdzieś w dal aż w końcu Jimin spojrzał na swojego Hyunga. Byłem podekscytowany. Od zawsze wiedziałem że oni do siebie pasują.

Suga spojrzał na Jimina. Patrzyli sobie w oczy. Jimin stanął na palcach a Yoongi dotknął palcem jego ust. Po czym się uśmiechnął.Pocałował go w czoło. A ja się zapowietrzyłem

- Idioto cicho !- syknął V

- allee.. Nasz Sugaaa Suuper!-

- No wiem ale cicho.. Patrz po prostu!-

- Okej kochanie

Suga oblizał wargi. I podniósł Jimina. Jimin oplótł go nogami.Obaj byli uśmiechnięci. Położył Jimina na barierce. Jimin wkażdej chwili mógł spaść. Już zachwiał się do tyłu a moje serce prawie dostało zawału. Ale Park wplótł swoje palce we włosy Sugi. Suga spojrzał mu w oczy i coś powiedział. Tak bardzo chciałem wiedzieć co. Spojrzałem na Hoseoka. Ten miał otwartą budzię i trzymał kciuki. Chyba tak jak ja nie mół już się doczekać tego aż się pocałują.

Jimin pocałował go w czoło a Suga się zaśmiał i znowu coś powiedział.

- Woooo... kiedy on go aż tak zmienił ?

- Nie wiem Tae

- Ja też... Ale patrz !- pisnął

- Widzę

- Oni serio się chyba w sobie zakochali.

- POPIERAM....- Szepnął Jin

- Słodkie – powiedział Hoseok

 Potem byliśmy cicho bo Jimin zszedł z barierki. Trzymał Sugę za kołnierz koszuli i coś mówił a Hyung go przytulił. Maaatko ja serio na zawał zejdę !