Become ~ Yoonmin

Sixty two

Yoongi pov.

Siedziałem w swoim biurze było mi strasznie duszno. Z tego powodu poszedłem do toalety aby przemyć twarz wodą.
Gdy wróciłem do biura to zastałem tam moją sekretarkę.

- W czymś pomóc ? -Zapytałem

- Nie trzeba, Ja poprostu -Spojrzała mi w oczy

- nie mam dużo czasu

- Panie Min, Ja pana kocham... Wiem że mma ppan dziewczynę ale zawsze może ppan na mnie liczyć -

Tego nigdy bym się nie spodziewał. Ze zdziwienia aż wstałem. Kobieta szybko uciekła.

- Co ?- powiedziałem do siebie. Za 5 minut kończę pracę i w końcu mogę jechać do szkoły po Jimina a potem do domu.

Jungkook pov.

Na początku znajomości wierzyłem że Suga i Jimin się w sobie zakochają. Nie wiem jakim cudem. Ale w tym roku szkolnym gdy Yoongi odszedł to, tę nadzieję porzuciłem.

Hangwon i Jimin = ♡

Teraz wiem że się myliłem. Rano Jimin powiedział mi że się całował. Z homofobem.
Lekcje minęły. Szedłem korytarzem. Było mi przykro bo Hoseok zachorował i nie było go na lekcjach

Ze spuszczoną głową szedłem przez korytarz. Po chwili poczułem mocne uderzenie i poleciałem na szafki.

- Ała - powiedziałem zdenerwowany ale cała złość mi minęła gdy zobaczyłem Taehyunga. To on mnie popchnął

- Jungkook...- Szepnął i wpił się w moje usta. Delikatnie go odepchnąłem aby nabrać powietrza.

Po chwili ja go pocałowałem.

- Pedały - Usłyszałem znajomy mi głos. Ja i Tae odskoczyliśmy od siebie

- Nawet tu musicie ?

- Yoongi !- Pisnąłem i go przytuliłem

- Jungkook zostaw mnie przed chwilą wróciłem z pracy. Zmęczony jestem. Widzieliście Jimina ? -

- A co ? - Zapytał V

- Muszę go odwieść do domu -

- Yoongi- powiedziałem bardzo poważnym tonem

- Kochasz go ? Tak szczerze.

-Chyba tak...

- W takim razie nie skrzywdź go. Proszę...-

- Wiem. Obiecuję że nic mu się nie stanie-

- Jest na drugim piętrze- Powiedział mój chłopak a Yoongi podziękował skinieniem głowy i poszedł na drugie piętro.

Musnąłem delikatnie usta Taehyunga

- Kocham cię Tae

- Ja ciebie też Jungkook -Szepnął i wróciliśmy do pokoju.