Suga pov
- Jak się czujesz ? - Siedzieliśmy nocą na balkonie patrząc w gwiazdy.
- Jest okej -- Słuchaj... Yoongi bo... Czy twój Ojciec... zrobił ci to ?
Nie odpowiedziałem. To było zawatydzające i obrzydliwe.
- A jak myślisz ? Przecież to oczywiste że tak Jimin -
Spojrzałem przed siebie. Ciemne miasto wyglądało pięknie. Nagle zauważyłem małe białe płatki śniegu. Tak to jest śnieg. Spojrzałem na Jimina.
Był szczęśliwy. Z otwartą budzią patrzył na śliczne niebo. W końcu spojrzał na mnie.
- Cccoś nnie tak ?-- Nie -
- Ttto czemmu się nna mnie pattrzysz? -
- P.E.D.A.Ł.
- Ej !- Zarumienił się. Wstałem. On też. Podszedłem do niego i pocałowałem w czoło.
- Dobranoc pedale -
- Yoongggi...- Stał w miejscu. Spojrzał na mnie a ja na niego. Uśmiechnąłem się.
Jimin podszedł i... pocałował mnie w czoło. To było... obrzydliwe. Odepchnąłem go lekko. Ugh mogłem mocniej.
- Ttty Pedale !- Jimin zaczął się śmiać a ja szybkim krokiem wszedłem do mieszkania.
Noc była koszmarem.
- Czego ty tu szukasz ? -
- Yoongipocałujmnieprosze -
- Ccco ? Jimin ty chyba - Przyłożyłem usta do jego czoła. Było gorące.
- Chory jesteś
- Mamoprosze...Chcęjutro
- Ugh Jimin... Pójdę po Jin'a.
-AleMamonniezostawiajmmnietutaj
-Zaraz wracam - i wybiegłem do pokoju RM i Jin'a.
Teraz już ja Namjoon i Jin byliśmy przy Jiminie. Nie mam pojęcia czemu RM i Jin co chwile się śmiali
- To tylko gorączka
- TYLKO ?!-
- Hah... Yoongi nie przesadzaj... Dałem mu lek na zbicie jutro powinno być dobrze. Śpij z nim -
- Czemu mam z nim spać ?-
- Bo może mu coś się stać. Dobranoc - I wyszli śmiejąc się.
Rozebrałem się i położyłem obok. Jimin był nie rozebrany więc to chyba nic dziwnego aby go rozebrać prawda ?
Jimin spał jak zabity. Zacząłem zdejmować ciuchy. Gdy to zrobiłem to zgasiłem światło i położem.
Nagle Jimin mnie przytulił. Ugh... Suga myśl że to przez gorączkę...
Ale nie wytrzymałem- Pedale puszczaj mnie -
-Yoongiii...
-Jimin chory jesteś więc... się
-Kocham ccci...- właśnie dostałem zawału. Jimin nie kontroluje tego co mówi. Ale na sto procent gada prawdę
- Ciiasto czekoladowe... -
- Um... aha - Tego się nie spodziewałem. No ale co zrobię. Będę starał się go ignorować.
- Ale bardziej od ciasta kkocham ciebbie -
- Jimin śpij
- Jjja kkoocham cciebie i ttylko ciastto cczekolladowwe -
- Tak tak wiem a teraz śpij - Odwróciłem się do niego twarzą i pocałowałem w czoło. Nadal ciepłe.
Jimin wtulił się we mnie. Był gorący. Nie wiedziałem co mam robić więc go przytuliłem. I zasnąłem
Jimin pov.
Usłyszałem głośny krzyk. Przez co się obudziłem.
- Woooo kurrwa !!!-
Byli to Tae Jungkook Hoseok RM oraz Jin. Stali obok mojego łóżka. Tylko dlaczego. Próbowałem się podnieść. ALE.... Yoongi trzymał mnie w pasie !
-Jimin... chory jesteś śpij...
- Yoongi !- Krzyknąłem a cała 5 chłopaków się zaśmiała.
- GRATULACJE JIMIN !- krzyknął Jungkook
- Cco tu się... - Yoongi otworzył oczy. Pierw zobaczył swoich przyjaciół a na końcu mnie. Znaczy się... nas wtulonych w siebie.
- Tttty... TY JEBANY PEEEDAALE !-
krzyknął odepchnął mnie i wstał.- to ty mnie przytuliłeś - broniłem się
- Heeee ? Ja niby ?! Tsa już ci pedale wierze !-
-Yoongi... nie pamiętam nic ze wczoraj ale na pewno bym do ciebie się nie przytulił.
- Taaa na sto procent !- krzyknął i poszedł do toalety
- Gratulacje Jimin !
-To było coś
- To było świetne !
- szczęścia życze...-
- Alle zza coo niiby....- Zapytałem ubierając się
- przecież widać to że mu się podoba.
- Ale...
I wszyscy ucichli bo z toalety wyszedł pan Min Yoongi
- Suga ! Mam nowinę - Powiedział Jungkook i odsłonił okno
-Śnieg - powiedział Taehyung
Pisnąłem ze szczęścia.Śniegu było pełno.
- Yoooooongi ! Pójdziesz ze mną ?!
- nie
- Błagam ! -
- nie
- Hyung !- Jin otworzył usta bo chciał piszczeć ale Hoseok mu je szybko zamknął
- Hyuuuung - Przytuliłem go od tyłu
- nie... i puszczaj mnie pedale
- Prosze...-
- powiedziałem jasno że nie
- a dlaczego ? - zapytałem
- Bo się przeziębisz ?
- Ubiorę się ciepłoooo Hyung błagam ! -
- nie - uśmiechnął się
- W takim razie mam plan... i się zgodzisz bo nie wytrzymasz 3 sekund - powiedziałem a reszta podbiegła do mnie i Yoongiego.
Przytuliłem go od tyłu. Wskoczyłem mu na barana.
- Jimin co tty ?-
I pocałowałem jego kark. Potem szyję. Zassałem się i zacząłem robić tak zwane malinki.
- Tttty je... jjjebany... pppedale ! Zzostaw mmnie !-
Cała reszta śmiała się. Zacząłem całować jego całą szyję
- Jjjjjiiimin !-
- proszę
- Nno ookkej pójdę z tobą ale mnie zostaw !-
- Mhm - Zszedłem z Yoongiego. Jungkook poklepał mnie po plecach a ja z dumą zacząłem się ubierać.
CZYTASZ
Become ~ Yoonmin
RomancePark Jimin poznaje w szkole Min Yoongiego. Bardzo źle zaczynają znajomość. Czy Suga polubi Jimina ? Jaki skrywał sekret ? Kto stanie im na drodze ?