Thirty one

60 3 0
                                    

Suga pov.

Cała 6 rzucała się śnieżkami. Krzyczeli uciekali i bawili się. Ja siedziałem na ławce i obserwowałem wszystko.

- Zaczynamy zabawę. Szybko musimy pocałować jakąś osobę! Jeśli ktoś tego nie zrobi to odpada i nie przejedzie się sankami !

- Ok to 3....

Obserwowałem Jimina. Ten spojrzał na mnie

- 2

- 1 start !

Nie wiem czemu tak zareagowałem. Jungkook zaczął lizać się z Tae... już mi to nie przeszkadzało... aż tak... Jin nieśmiale pocałował Namjoona.
Hoseok natomiast stał bez ruchu ale....

Jimin wpił się po prostu w jego usta. Tu nie czułem obrzydzenia a ból. I nawet nie chcę wiedzieć dlaczego.
Potem wszyscy zaczęli się śmiać i podbiegli w moją stronę. Obok mnie były sanki

- P.E.D.A.Ł.Y - Podałem im sanki

- Jungkook jadę z tobą - powiedział taehyung.

Jin jechał z Namjoonem a Jimin... Jimin jechał z Hoseokiem. Ja siedziałem na ławce i nic nie robiłem. Było mi zimno. Bardzo bardzo... czułem że będę chory. Po 20 minutach siedzeniu na śniegu zrobiło mi się słabo. Wstałem ale upadłem. Było mi cholernie źle. Kręciło mi się w głowie. Udało mi się podnieść. Po chwili podbiegł do mnie Jimin Hoseok i reszta

- Yoongi ! Wszystko w porządku ? Jak się czujesz? Halo słyszysz mnie ? Yoongi ? Ej...-

- Żyje żyje... Ale - I zobaczyłem ciemność przed oczami. 


Jimin pov.

Suga upadł na ziemię. Nie ruszał się. Wpadłem w panikę. Hoseok mnie uspokoił a Jin i RM zanieśli go do naszego ,,mieszkania". Zdjęli mu kurtkę i buty. Potem położyli na łóżku.  Suga oddychał ale się nie ruszał. Jin zmierzył mu temperaturę. Miał gorączkę. 

Zrobiło mi się głupio. Pewnie go zaraziłem a jeśli nawet nie to po pierwsze ja chciałem iść z nim na śnieg. Suga nie mówił mi że ma tak słabą odporność. Ale za to na przyszłość wiem.

- Jimin poradzisz sobie z nim ?-

- Tak... Możecie iść - 

- Jak coś to wiesz gdzie nas szukać-

- Dzięki Hyung... To pa-

- Pa Jimin - i wyszli

Zrobiłem kolację. Niestety sam ją zjadłem bo Yoongi spał po lekach jak zabity. Zjadłem wypiłem i poszedłem umyć zęby. Nagle ktoś stanął za mną .

- Yoongi nie strasz mnie taaak ! -

- Umyję zęby i idę spać... Tylko że jest problem

- Jaki ?

- Dreszcze mam zimno mi i... nie umiem utrzymać nic... Umyjesz mi zęby ? Proszę - powiedział to tak słodko że aż sam nie mogłem w to uwierzyć.

- Już chwila...- Skończyłem myć swoje żeby i od razu zacząłem jego. To było dziwne uczucie.

- Em skończyłem...- Suga wypluł pastę i wypłukał wszystko...

- Pomożesz mi dojść... dojść do łóżka ? -

- Tak - Złapałem go w pasie i poszliśmy do jego łóżka. Od razu zasnął. Pewnie miał gorączkę. Położyłem się obok i zasnąłem. 



Poczułem ciężar na sobie. Otworzyłem oczy. Było ciemno. Nic nie widziałem. Udał mi się jedną dłonią zapalić. Był to Yoongi. Był cały rozpalony. Siedział na moich biodrach i coś mamrotał.

- Yoongi...-

- Jimmin zzzimmno mmmi... Oogggrzej mmnie -

- Em... Suga powinieneś teraz nazwać mnie pedałem wiesz ? -

- Zimno...- Przytulił mnie. 

Wiem że teraz powinienem odepchnąć Yoongiego na łóżko. Ma gorączkę jutro o tym zapomni. Ale chyba nic się nie stanie jak chwilę się zabawię z nim. Prawda?  Raczej nie. Więc nawet gdybyśmy się pocałowali to on o tym zapomni. Ale odezwała się we mnie ta druga gorsza strona. 

A co jeśli on zapamięta ? Lub nie wiem będzie zły. Wyśmieje a może udaję aby mnie wkurzyć. Jutro będe również żałował więc może lepiej nie. Tylko że drugiej takiej okazji nie będzie.

- Yoongi zejdź ze mnie - 

- Dlaczego Jimin ? - szepnął mi do ucha a potem się wyprostował

- Bo będziesz żałować...-

- Nie prawda - 

- Oj prawda prawda - zaśmiałem się

- Nie - 

- w takim razie...- Pocałowałem go w czoło

- ppodobbało  ccci sssię Hyung - Wiedziałem że robie źle 

- A ci ?- również zapytał i mnie pocałował. Tylko że pocałował mnie w policzk. Myślałem że moje wnętrzności wybuchną.

- Tttak... aale  Yoongi niggdy ttak nie rób okej? - 

- Nie wiem czy się powstrzymam Jimin... Bo jesteś słodki , uroczy i piękny wiesz?- Suga powiedział mi to po raz pierwszy

- Um... dobranoc...- Powiedziałem a ten położył się obok mnie. Wtulił się. A jako że miałem wymówkę oraz okazję to również się w niego wtuliłem. I po prostu zasnąłem.

Become ~ YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz