Sixteen

84 3 1
                                    

Jimin pov.

Nagle zachciało mi się płakać. Nie chcę aby wakacje się skończyły. A jeszcze bardziej nie chcę aby jakoś inny niż ja miał pokój z Sugą. Co jeśli Suga po prostu o mnie zapomni. I przyjdzie tam taki zwykły dzieciak który tak jak ja pokocha Sugę...A Yoongi go... i o mnie zapomni.

- Idę spać. Pa-

- Nara Pedale..

- Mhm...- Zszedłem z Sugi i położyłem się spać

- Ej co ci ?

- Nic...

- Jimin przecież widzę- powiedział

- Mówię że nic...

- Taa jasne...Znam cię nie od dziś Pedale

- Myślisz że... Mogę mieć pokój z Tobą ?

- POWAŻNIE O TO CI CHODZI?- Zaśmiał się

- Tttak...-

Suga usiadł teraz na mnie. Myślałem że dostanę zawału. Przez pierwsze dwie sekundy nie mogłem wziąć powietrza. Dlaczego on jest taki miły ?! Co się zmieniło ?! Matko

- Po pierwsze to mnie mają się tam słuchać. Więc jeśli JA poproszę te jebane dziwki to będę mógł mieć pokój z kim chcę. Nawet SAM... Ale mogę również powiedzieć że chcę mieć pokój z PEDAŁEM. Tylko nie wiem jak one zareagują wiesz ?

- Yoongi...A bbyś chciał mieć ze mną pokój ?-

- Obojętne to mi. Najlepiej byłoby z tobą bo nie mam zamiaru poznawać kolejnego jebanego pedała

- Nie jestem jeszcze jebanym pedałem

- Ale będziesz- powiedział i nadal ze mnie nie zszedł

- skąd wiesz?

- Bo wiem -powiedział i nachylił  się nade mną

- Wiesz co? Teraz ty zachowujesz się jak pedał

- A wiesz czemu ? - zapytał

- Nnnnie wwiem

- Bo mieszkałem cały rok z jednym i się przyzwyczaiłem do tego... Teraz rozumiesz ?-

- Tttak...- Suga dotknął wargą mojego czoła

- Cco tty robisz ?

- A jak myślisz ? Pedale ?

- Nno wwłaśnnie nie wiem.....- Suga zaśmiał się 

- Jutro wracam do ojca nie mogę tu zostać wiesz ?

- O nie nie nie... tam nie wracasz !- warknąłem.

- Uh jakiś odważniejszy się zrobiłeś -

- I tak tam nie wrócisz. Będziesz u mnie -

- Tak tak...- powiedział ze sarkazmem. Już chciałem mu coś powiedzieć ale ten zrobił coś

dziwnego. Pocałował mnie w czoło. Pocałunkami zjechał niżej.Na policzek. Zamknął oczy. Ja również i zjechał jeszcze niżej na szyję. Potem obojczyki. Jęknąłem cicho. Nie mogłem się już powstrzymać.



 -  podoba ci się ? - Nie odpowiedziałem

- Ty... Pedale.. Odpowiadaj mi bo zrobię coś gorszego

- Mhm.. coś gorszego ? - powiedziałem otwierając oczy

- Ty jebany...- Warknął ale nie dokończył bo teraz to ja zassałem się na jego szyji.

 -Ah ! ...- jęknął. Matko jedyna to był najpiękniejszy dźwięk jaki w życiu słyszałem

-  Kurwa spierdalaj...- W tym momencie przegrałem i się zaśmiałem

- Podobało ci się ?

- NIE !-

- A mi tak – powiedziałem

- Nie dziwię się wiesz pedale?

- Mhm...- Dziwiło mnie najbardziej jedno. Dlaczego Suga nadal na mnie siedzi. Czemu nie uderzył czemu nie wyszedł. Czemu nie uciekł czy chociażby zeszedł. Co jeśli to mu się naprawdę podoba ? Byłbym chyba w siódmym niebie.

Become ~ YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz