Kuba- ja p******e...
Stefan- spokojnie. Onni nnapewwno..żyją...- mówił jąkając się
Zarebski- spieprzyliśmy całą akcję. Skąd oni to wiedzą?!
Weronika- słuchacie, jeżeli są tylko ranni, chodzi mi o ten strzał, to mają gdzieś około 12 godzin, jak już tyle minie to się wykrwawią.
Kuba- to działajmy. Nie mamy czasu!Pov Kuba
Pojechaliśmy wszyscy na komendę. Ja poszedłem do Leny
Wagner miała mi sprawdzić monitoring i jak się o tym dowiedzieli.
Lena- Kuba, no nie ma..
Kuba- jak nie ma?
Lena- tuż przed waszym przyjazdem do parku kamery się wyłączyły, zgasły, a już po całej akcji to się na nowo włączyły...
Kuba- a może wiesz jak oni mogli, no wiesz skąd oni to wiedzieli, że nas tam jest więcej?
Lena- mogli by obserwować to całe zdarzenie np. z jakiegoś budynku. Albo ...
Kuba- albo...?
Lena- mamy kreta
Kuba- że tu. Na komendzie?
Lena- takPoszedłem z tym do zarębskiego.
Kuba- szefie, Lena mówi, że oni albo nas obserwowali z jakiegoś budynku, albo mamy kreta.
Szef- Kreta? I co ja mam zrobic? Przesłuchiwać każdego z policjantów. Musi być inny sposób....
Kuba- może się odezwą...
Szef- oby. Ale i tak trzeba ogłosić to, że mogą już najprawdopodobniej nie żyć... Na razie to wracajcie do domu. Przyda wam się odpoczynek. Jutro punkt 6.00 widzę was tutaj.Pojechałem do domu. W głowie chodzimy mi myśli, czy Ona żyje. Ja nie mogę jej stracić, ja ją kocham. Kiedy się zaczęło wszystko układać to się wszystko zawaliło.....
W tym samym czasie.
Pov Natalia
Znowu się obudziłam w tym cholernie zimnym pomieszczeniu. Przypomniało mi się wszystko. Głos szefa. To jak ten facet powiedział" ostrzegałem cię" to jak wyciągnął pistolet i jak oddał 2 strzały. Tylko, że oddał je w powietrze. Ja w tedy nie wytrzymałam emocjonalnie i się rozpłakacham. Czuje ślady łez na moich policzkach. Czuje też jak kolejne napływają mi do oczu. Napływa ich coraz więcej. Zakrywania twarz dłońmi i znowu zaczynam płakać. Już powoli zdaje sobie z tego sprawę, że my z tego nie wyjdziemy cali. Wiem też kim jest ten gość. I wiem, że on tak łatwo nie odpuści.
Po chwili czuje czyjąś dłoń na moim ramieniu, wiem kto to był. Widzę jak koło mnie siada. Opieram głowę o jego ramię.
Natalia- no pięknie, oni teraz będą myśleć , że my nie żyjemy i przerwią poszukiwania...- wydutkałam przez łzy.
Michał- spokojnie. Na pewno jeszcze nas szukają. - powiedział łagodnie, choć wiedziałam, że on też już traci w to nadzieję.
Natalia- już takiego drugiego razu nie będzie. Za drugim razem to nas zabiją...
Michał- i właśnie...trzeba najszybciej stąd uciec....
Hejka!
Obiecałam rozdział i go macie!
Podoba się?
Pamiętajcie o zostawieniu gwiazdki i o komentarzach.Xoxo
Pozdrawiam
CZYTASZ
Scream if you wanna Shout if you need Just let it go... ||Zakończona||
RomanceKsiążka opowiada o Kubie i Natali. Wydarzenia się rozgrywają od momentu kiedy Żarski trafia do więzienia oraz jak Natalia staje się zazdrosna o Kubę, ponieważ zaczyna się z kimś spotykać. Zapraszam do czytania!!!! (Oraz zapraszam na moje inne ksią...