I koniec...

833 35 1
                                    

Pov Kuba
Pojechałem na komendę. Tam już na recepcji czekał Stefan i Kruczkowska
Kuba- ok jestem
Stefan- znaleźli telefony komórkowe Natali i Michała.
Kuba- gdzie to było?
Stefan- tuż przed granicą z Rosją
Kuba- czyli jest możliwość, że są oni w Rosji.
Kruczkowska- tak. Wysłaliśmy do tamtej policji komunikat. Są już poinformowani co mają robić i kogo szukać.
Kuba- a my możemy coś zrobić czy oni teraz się tym zajmują
Kruczkowska- my na tą chwilę nic nie możemy zrobić. Trzeba tylko czekać...

W tym samym czasie
Pov Natalia
Ukrywaliśmy się za kominem. Ci faceci są dokładnie pod nami. Słuchać tylko jak głośno klną.
Michał ma wyciągnięty scyzoryk, ale to i tak nam nie pomoże. Trzeba się tylko modlić by poszli stąd.
Natalia- A co jeśli pozwolimy im tu wejść...
Michał- co?
Natalia- zaczaimy się za wejściem jak tu wejdą to my uciekniemy. Tarzaśniemy ich tu. Moglibyśmy też uciec ich autem.
Michał- no warto spróbować, chocmy.
Poszliśmy za wejscie. Słyszeliśmy ich kroki jak się zbliżają....
Po chwili drzwi się otwarły.
Facet- wiemy, że tu jesteście! Jak was znajdziemy to dopiero się będzie działo!
Odczekaliśmy chwilę. Kiedy oni poszli w stronę komina to my momentalnie wbiegliśmy do środka. Michał jeszcze zabarykadował drzwi. Szybko wyszlismy z budynku. Pobiegliśmy w stronę samochody. Mieliśmy szczęście,bo w stacyjce były kluczyki.
Odjechaliśmy szybko. Ja otworzyłam schowek. W nim była tylko nawigacja
Natalia- nawigacja jest...
Michał- podłącz nią i wpisz Komenda  w Wołgogradzie. Może jakaś będzie
Natalia- ok czekaj.....ok jest

Pov Michał
Po kilku minutach zauważyłem, że jakaś kontrolka się świeci. No super. Po prostu super, paliwo się kończy.
Michał- no szlag by trafił...
Natalia- co jest?
Michał- zaraz się nam paliwo skończy...daleko nie zajedziemy..
Natalia- no nie żartuj...
Michał- daleko jest tu ta komenda?
Natalia- nawigacja mówi, że z jakieś 30 minut jeszcze.
Michał- może jeszcze starczy...

Po kilkunastu minutach auto zaczęło jeszcze wolniej jechać niż ostatnio. Po chwili zaczemi się powoli zaatrzymywac. Zjechałem na pobocze
Michał- i koniec...
Natalia- komenda powinna być z jakieś 2 ulice stąd.
Michał- no nic trzeba iść pieszo...
Wyszliśmy z auta. Było strasznie ciemno. Była 3 w nocy
Michał- nie ma to jak spacer o 3 w nocy na komendę w Rosji- widziałem, że Natalia jest smutna. Więc próbowałem ja rozweselić.
Natalia- Michał ty zawsze znajdziesz plusy każdej sytuacji...
Ruszyliśmy na tą komendę.


Hejka
Mam nadzieję, że wam się podoba. Pamiętajcie i gwiazdkach i komentarzach

Xoxo
Pozdrawiam

Scream if you wanna Shout if you need Just let it go... ||Zakończona||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz