back in the train & future

2.2K 294 37
                                    

Metalowa maszyna kołysała się w swoim rytmie, wystukując przy tym unikalną melodię. Changbin przyglądał się widokom mijającym za brudnymi oknami pociągu, ołówkiem wystukując melodię lecącej w słuchawkach piosenki. Uśmiechnął się nawet nie odwracając wzroku od szyby gdy tylko usłyszał jak skrzypiące drzwi otwierają się i do przedziału wchodzi nowy pasażer. Felix opadł tuż obok starszego wyplątując się ze swojej odzieży. Gdy tylko tego dokonał oparł swoją głowę na ramieniu Changbina i przymknął powieki.

- Ciężki dzień? – wyszeptał czarnowłosy odwracając głowę w stronę studenta.

- Masa nowych projektów. – westchnął Felix układając się wygodniej. – A twój dzień jak minął?

W odpowiedzi ciemnowłosy jedynie mruknął splatając ich palce razem. Spoglądając naprzeciwko siebie przypomniał sobie ich pierwsze spotkanie i uśmiechnął się jeszcze szerzej. Kto by pomyślał, że przez zupełny przypadek pozna tak wspaniałą osobę jak Felix.

- Changbin słuchasz mnie w ogóle? – mruknął fioletowowłosy szturchając go w ramię.

- Wybacz, zamyśliłem się.

Młodszy spojrzał na niego marszcząc brwi  przygryzając przy tym policzek od środka. Changbin wziął w swoje dłonie te mniejsze drugiego spoglądając mu głęboko w oczy.

- Felix naprawdę cieszę się, że spotkaliśmy się w tym pociągu. – zaczął delikatnie głaszcząc knykcie Felixa. – Cieszę się, że spędziliśmy ze sobą tyle czasu i poznaliśmy się bliżej i dlatego chciałem zapytać – kontynuował starszy dopóki nie przerwał mu komunikat konduktora dający im znać, że zbliżają się do następnej stacji. Tatuażysta poczerwieniał momentalnie spuszczając głowę w dół, zawstydzony. Fioletowo włosy zachichotał następnie układając jedną ze swoich dłoni na policzku Changbina i gdy ten podniósł na niego wzrok posłał mu uśmiech na dodanie otuchy. Prawdę powiedziawszy student domyślał się co ciemnowłosy ma zamiar mu powiedzieć ale mimo wszystko chciał to usłyszeć.

- Zostaniesz moim chłopakiem? – zapytał wstrzymując oddech w oczekiwaniu na odpowiedź młodszego.

Felix uśmiechnął się szeroko w jednej chwili łapiąc Changbina za policzki, a w następnej łącząc ich usta w słodkim pocałunku.

- Taka odpowiedź ci wystarcza?

- Nie jestem pewien. – mruknął Seo uśmiechając się od ucha do ucha. – Może spróbuj jeszcze raz.

Na te słowa fioletowołosy zaśmiał się głośno chwilę później po raz kolejny go całując do póki obaj nie poczuli piekącego uczucia w płucach dającego im do zrozumienia, że powinni się od siebie odsunąć. Reszta podróży minęła w mgnieniu oka i nim się obejrzeli musieli się rozstać ale żaden z nich nie był z tego powodu smutny zamiast tego obaj nie mogli się doczekać następnego spotkania.



a/n : Dotarliśmy do końca tego ficzka który w dużej części nie miał zbyt rozbudowanej fabuły, a mimo to tak wiele osób zdecydowało się go przeczytać. Dziękuje bardzo wszystkim którzy tu zajrzeli. ❤

Midnight Train ; Changlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz