Rozdział 12

5.1K 335 53
                                        

Problem z Pigmejami

Harry obudził się z "umph", gdy histerycznie syczące ciało rzuciło się na jego klatkę piersiową.

"Hairy! Oh, Mój Hairy, dziękować Wiatrom, że cię znalazłam! Musisz mi pomóc! Stało się coś strasznego!"

Młody czarodziej zamrugał sennie. Zobaczył swojego partnera z szeroko otwartymi oczami, wspartego w łóżku jedną ręką, z różdżką uniesioną w drugiej ręce. 

"W porządku, Oma, jestem pewien, że możemy naprawić to, cokolwiek to jest," syknął Harry.

Tom spojrzał na niego zaskoczony i Harry zamrugał. Wtedy uświadomił sobie, że nie trzyma Syrenki. Spojrzał w dół, i znalazł dziewczynę w swoich ramionach.

"Oma?"

"Tak, Hairy, to ja! Czy to nie straszne? Pomóż mi, proszę!"

Harry spojrzał na Toma z niemym wezwaniem.

"Draco, pójdź po Severus'a i upewnij się, że przyprowadzi ze sobą Celeste."

Harry nie zdawał sobie sprawy, że młodszy Malfoy był w pokoju, dopóki nie odpowiedział Czarnemu Panu.

"Tak, panie."

Harry pogładził włosy siostry, nucąc cicho. Severus pojawił się kilka chwil później, wciąż zawiązując szlafrok. Draco i Celeste byli tuż za nim.

"Mamo," syknął Harry, "Oma stała się człowiekiem!"

Celeste osunęła się na łóżko, a język gwałtownie drgnął.

"Powiedz, co się stało, córko."

"Mój Draco zamienił się w Króla Węża. Nie był pewien, jak to się stało. Sparowaliśmy się i kiedy obudziłam się tego dnia, byłam taka! Co się stało, Matko? Zatrzymaj to!"

Harry pogłaskał zrozpaczoną dziewczynę.

Tom rozważył jej słowa, a następnie zwrócił się do wiernego Draco i oszołomionego Severusa.

"Co się stało, Tom? Kim jest ta dziewczyna?"

"To najwyraźniej Oma, jakkolwiek ludzka. Draco, opowiedz mi o wczorajszych wydarzeniach."

Draco zaczął intensywnie przypatrywać się swoim kapciom.

"Byłem w domu i przymierzałem nowe szaty, które dała mi Matka."

Snape prychnął, sprawiając, że Draco spojrzał na Ojca chrzestnego wojowniczym wzrokiem.

"Tak czy inaczej, Panie, kichnąłem i zamieniłem się w węża. Nie wiem, jak to się stało, i kiedy tak było, mogłem zrozumieć, co Oma powiedziała do mnie. Powiedziała, że jestem Królem Wężem. W powietrzu unosił się dziwny zapach, a ja... ja... Oma powiedziała, że jest w okresie i... i..."

"Jest dobrze, chłopcze." powiedział łagodnie Tom, "Znalazłem się w podobnej sytuacji raz lub dwa. Instynkty, które pochodzą z transformacją animaga, są na początku bardzo trudne do kontrolowania."

Draco wyglądał na nieprzekonanego.

"Zaufaj mi Draco; czterech na pięciu animagów zrobiło to samo, bez względu na to, czy zdecydują się to przyznać."

Draco kiwnął głową i odchrząknął, kontynuując.

"Dziś rano obudziłem się, czując, jak panika przechodzi przez naszą więź. Znalazłem Omę jako dziewczynę. Zajęło to kilka minut, a Oma była bardzo zdenerwowana. Nie mogłem już jej zrozumieć, więc sprowadziłem ją tutaj, mój Panie. Myślałem, że możesz wiedzieć, co się stało."

Draco z zaciekawieniem obserwował młodego mężczyznę w łóżku Czarnego Pana, ale milczał, podczas gdy Tom, Celeste, Oma i chłopiec syczeli do siebie.

Z aplauzem od brata i matki Oma pozwoliła Severusowi zbadać ją i rzucić kilka podstawowych zaklęć diagnostycznych. Potem zrobił to samo z Harrym.

"Z tego, co mogę powiedzieć Tom," zaczął Severus, "oboje są doskonale zdrowi i doskonale ludzcy. Oboje zachowali swoje syrenckie oczy, a Harry ma długie cienkie łuski pod każdą łopatką. Cechy Harry'ego są proste do wyjaśnienia, ponieważ są one jedynie efektem ubocznym zbyt długiego pobytu w formie animagicznej. Ale Oma ... Oma to pisklę Celeste, zgadza się? Ona nie jest czarownicą w ukryciu czy czymkolwiek?"

Tom porozmawiał z Celeste, a następnie odwrócił się do Snape'a i Draco.

"Oma jest rzeczywiście dzieckiem z ciała Celeste. Mówi, że jako Pigmejska Syrenka, najrzadsza ze wszystkich węży, Oma wymaga pomocy czarodzieja, aby się rozmnażać, ale nie jest pewna, jakiego rodzaju pomoc zapewni jej Czarodziej."

"Powiedziałbym, że to jest nasza odpowiedź," zastanawiał się Snape. "Dziś rano wezwę Poppy, by rzuciła na dziewczynę zaklęcie wczesnego wykrywania; W każdym razie potrzebowałem jej opinii o stanie Black'a. Draco, proponuję, żebyś zabrał przyszłą panią Malfoy do gościnnej komnaty, żebyście mogli posprzątać. Jeden z domowych skrzatów przyniesie wam obu odzież, podczas gdy my będziemy czekać na Madame Pomfrey i twojego ojca."

"P-P-Pani... mój ojciec... Co?"

"Oma najprawdopodobniej jest w ciąży z twoim dzieckiem. Na pewno, choć może trochę później. Jeśli tak, to oczywiście będziesz żonaty."

"Al-al-al..."

Czarny Pan nigdy nie widział tak zaniepokojonego Malfoy'a.

"Interesujesz się Omą?" zapytał Severus.

"T-Tak."

"Wolałbyś poślubić pannę Parkinson?"

"Nie!"

"Czy żywisz uczucia do innej?"

"N-Nie."

"Nie ma więc problemu," Snape uniósł brew do jąkającego się chłopca.

"Al-ale ona jest wężem," zaprotestował słabo.

"Nie Draco, ona jest magiczną istotą. Pomyśl o tym jakbyś był połączony z Wilą."

"Wilą?"

"Tak, chłopcze." westchnął Snape. "Teraz biegnij. Możesz rozważyć nauczenie jej kilku rzeczy, podczas gdy my czekamy, być może jak wymawiać twoje imię lub jej, jeśli o to chodzi."

Draco kiwnął głową, wyglądając na trochę zaszokowanego, ale podszedł do łóżka. Wyciągnął rękę i po syczącej rozmowie z matką i bratem; Oma wzięła dłoń i poszła za blondynem z pokoju. Celeste podążyła za nimi w milczeniu.

Severus potarł dłonią twarz.

"Wybaczcie Tom, Harry; sprawdzę Black'a, i wezwę Poppy i Lucjusza."

Mistrz Eliksirów w ciszy opuścił pokój.

Harry skierował jasno zielone oczy na swojego partnera i syknął, "Cóż, to było interesujące, czyż nie?"

__________

Następny Rozdział: 26.01.2019

Snake BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz