Mikstura i pamięć
Miesiąc po 'wyjściu' Harry'ego z sali tronowej, obraz Czarodzieja, o którym mowa, został powieszony na ścianie w korytarzu. Wglądało na to, że jego partner miał zamiłowanie do seksu na stojąco, tak czy inaczej, ale wbrew wszystkiemu zdecydowanie był ulubieńcem Czarnego Pana.
Prawdę mówiąc, młody Czarodziej cieszył się zachowaniem swego partnera, a przewidywanie tych małych zasadzek utrzymywało go na wpół skupionego, przy jego długich godzinach na jawie.
"Severus skończył dzisiaj eliksir," syknął Tom.
"Teraz?" odpowiedział Harry, odchylając głowę do tyłu, gdy jego partner polizał jego bladą kolumnę na szyi.
"Mmmm...tak...w końcu zdołał się oderwać od twojego Ojca Chrzestnego, na wystarczająco długo by go przygotować."
Harry jęknął, gdy Tom wsunął nogę między jego własną i potarł ją kolanem.
"Powinniśmy wrócić do naszych komnat i...podać go?" zapytał Tom.
Chłopiec-Który-Przeżył oparł się biodrami, gdy drugi Czarodziej się odsunął.
"Wskaż drogę," syknął w końcu.
*
Syriusz jęknął pod dłońmi ponurego Mistrza Eliksirów, a Severus mruknął. Mięśnie drgały niespokojnie pod nim, biodra poruszały, nogi się rozciągały.
"Black! Jeśli nie powstrzymasz się od tego bezwstydnego pokazu teraz, zostawię cię samemu sobie!"
"Aww. Ale Sev..."
"Ale nic! To jest niefortunne."
"Ale czuję się tak dobrze!"
Severus tylko wpatrywał się w skazańca.
W końcu Black sapnął i odwrócił się do ściany.
"Dobra. Będę grzeczny. Ale chciałbym zobaczyć jak ty byś zareagował na masaż pleców po dziesięciu latach siedzenia, spania i chodzenia po nierównej kamiennej posadzce."
"Słyszałeś to?"
"Co?"
"Przez chwilę wydawało mi się, że słyszę grę na skrzypcach."
"Jesteś zabawnym gnojkiem."
"Staram się," Snape uśmiechnął się.
"Harry przyjdzie tu dziś?"
"Hmmm...Wątpię. Dziś skończyłem ich eliksir."
"Och."
Severus przerwał.
"Czy przeszkadza ci to? Oni?"
Syriusz wzruszył ramionami.
"Nie...ale wtedy tak...Sądzę, że część mnie jeszcze nie wyrzuciła wszystkich wpływów Dumbledore'a."
"Stare nawyki umierają ciężko, co?"
Syriusz zachichotał.
"Trudno pomyśleć o kimś w wieku Harry'ego mającego dzieci, zwłaszcza po tym wszystkim, co przeszedł."
Severus był cicho przez dłuższą chwilę, gdy kontynuował masaż.
"Jest coś, o co chciałbym cię zapytać."
"Och?" Syriusz na wpół jęknął, gdy zwinne palce Mistrza Eliksirów pogłaskały szczególnie obolały węzeł mięśni.
"Kiedy przyniesiono cię do sali tronowej, tego pierwszego dnia powiedziałeś ... powiedziałeś, że Remus nie żyje."
Syriusz odszedł sztywno i nic nie powiedział.
"Powiesz mi?"
"Czy chcesz się śmiać i powiedzieć, że w końcu dostał to, na co zasłużył," zapytał cierpko skazaniec.
Severus przeniósł się na kraniec szpitalnego łóżka i wziął podbródek drugiego mężczyzny w swoją dłoń, obracając twarz Black'a w swoją stronę.
"Myślałem, że to wszystko minęło."
Niebieskie oczy spojrzały na podłogę, a świeżo ogolone policzki zaróżowiły się w zażenowaniu.
"Przepraszam Sev, nie zasłużyłeś na to."
"Tak zasłużyłem, ale nie o to chodzi."
Syriusz uśmiechnął się nieznacznie, po czym odwrócił się w stronę zagłówka. Snape zszedł z łóżka i znów wrócił do masażu.
"Czy wiesz, że Dumbledore zatrudnił Lunatyka na profesora obrony w roku, w którym uciekłem z Azkabanu?"
"Nie. Musiałem to przegapić."
"Około Bożego Narodzenia, oczywiście przy pełni księżyca, uczennica podążyła za nim do Wrzeszczącej Chaty."
"Merlinie," szepnął Severus.
"Miała szczęście, jak sądzę, została ugryziona. Coś w Remim powstrzymało go przed zabiciem jej, ale to go nie uratowało. Postawiono go przed sądem - ścięto go jak zwierzę!" Black warknął ostatnie słowo, zaciskając pięści. "Delikatny Remus, był najlepszy z nas wszystkich."
Severus delikatnie oparł ręce na ramionach wściekłego mężczyzny.
"Naprawdę mi przykro, Syriuszu. Wiem, ile on dla ciebie znaczył."
Po prostu skinął głową.
"Co z dziewczyną?"
"Dziewczyną?"
"Ta, która została ugryziona."
"Ach. To właściwie ironiczne."
"Och?"
"To była Ginerwa Weasley."
__________
Następny Rozdział: 10.03.2019

CZYTASZ
Snake Boy
FanfictionAutor; Random Opis: Opuszczony przez Dursleyów w wieku czterech lat, Harry zostaje przygarnięty przez magicznego węża zwanego Syren. Co się stanie, gdy zdecyduje, że Czarny Pan jest jedynym, który może pomóc mu w zdobyciu piskląt? !UWAGA! historia n...